Ostatnie kilka dni profesjonalnego League of Legends stały pod znakiem play-offów Demacia Cup. Połowa zespołów swój bój rozpoczęła dopiero od ćwierćfinałów, dzięki zaproszeniom zdobytym za udział w Worlds 2021. Druga część natomiast swoje miejsce wywalczyła w minionej fazie grupowej. Ćwierćfinały i półfinały poszły dość gładko, bowiem żaden z meczów nie musiał być rozstrzygnięty na piątej mapie. Dopiero spotkanie o triumf w zawodach przyniosło nam pełną serię, w której Top Esports dokonało reverse sweepa na FPX.
Jednostronne mecze i niespodziewany finalista
Top Esports swoją drogę do finałów rozpoczęło od pojedynku z Royal Never Give Up. Był to jedyny z ćwierćfinałów, w którym nie mogliśmy jasno określić zdecydowanego faworyta zestawienia. Mimo to sama batalia bynajmniej nie przypominała wyrównanej walki. TES błyskawicznie rozprawiło się z Li "Xiaohu" Yuan-Hao i jego kompanami, pewnie awansując do kolejnej rundy. W niej przeciwnikiem Zhuo "knighta" Dinga i spółki okazało się być Invictus Gaming, które pokonało uprzednio EDward Gaming. Tutaj ponownie obejrzeliśmy mecz do jednej bramki, gdzie punktowali jedynie podopieczni Wanga "Zhuo" Xu-Zhuo.
CZYTAJ TEŻ: Dwóch nowych graczy w ESCA. Zespół prezentuje skład na przyszły sezon Ultraligi |
Zdecydowanie bardziej zaskakująco było po drugiej stronie drabinki. Mało kto spodziewał się raczej FPX w ostatecznym starciu Demacia Cup. Zacznijmy jednak od początku. Pierwszym rywalem Feniksów było zakwalifikowane z fazy grupowej Ultra Prime. Zespół Lina "Lwx-a" Wei-Xianga nie pozostawił miejsca na wątpliwości, ekspresowo odsyłając rywali z kwitkiem. Jak się później okazało, oponentem mistrzowskiej organizacji z 2019 roku było LNG Esports z Kimem "Doinb" Tae-sangiem na czele, czyli byłym midlanerem FPX. Koreańczyk mógł zatem bardzo prędko pokazać swojej poprzedniej drużynie, że przejście do LNG było strzałem w dziesiątkę. Tak się jednak nie stało, bowiem Feniksy sprawiły ogromną niespodziankę, ogrywając ekipę 24-latka 3:1.
Reverse sweep w meczu o mistrzostwo Demacia Cup
Nie ma co ukrywać, że do finałowego starcia gracze Top Esports wchodzili jako murowani faworyci. Mimo to skreślenie na starcie FPX byłoby kardynalnym błędem, chociażby z uwagi na to, co pokazało w batalii z LNG. Kto jednak był pewny wygranej TES po pierwszych dwóch odsłonach serii mógł zacząć obgryzać paznokcie ze stresu. To oczywiście za sprawą tego, iż ekipa Lwx-a wyśmienicie weszła w pojedynek, wygrywając najpierw pierwszą, a następnie drugą potyczkę. Co gorsza dla fanów knighta i jego brygady, w żadnej z nich nie było nawet blisko zwycięstwa. Reprezentanci FPX świetnie przewidywali ruchy rywali, wykorzystując każdą okazję na powiększenie przewagi.
Cała seria jednak obróciła się o 180 stopni w momencie kiedy podopieczni Zhuo stanęli pod ścianą. Gra z nożem na gardle najwidoczniej pobudziła zawodników TES, którzy w kolejne potyczki wchodzili już z dużo większą pewnością siebie. Dzięki temu zespół Yu "JackeyLove'a" Wen-Bo zapisywał kolejne punkty na swoje konto, ostatecznie wyrównując wynik serii. Decydujące starcie okazało się być natomiast występem jednego aktora, którym w tym wypadku była właśnie ekipa 21-letniego strzelca. W ten właśnie sposób przedstawiciele Top Esports dokończyli reverse sweepa i wznieśli puchar tegorocznej edycji Demacia Cup.
Wyniki play-offów Demacia Cup 2021:
Środa, 22 grudnia – ćwierćfinały | ||||||
7:00 | Royal Never Give Up | 0:3 | Top Esports | BO5 | ||
10:00 | Edward Gaming | 1:3 | Invictus Gaming | BO5 |
Czwartek, 23 grudnia – ćwierćfinały | ||||||
7:00 | FPX | 3:0 | Ultra Prime | BO5 | ||
10:00 | LNG Esports | 3:1 | Oh My God | BO5 |
Piątek, 24 grudnia – półfinały | ||||||
10:00 | Top Esports | 3:0 | Invictus Gaming | BO5 |
Sobota, 25 grudnia – półfinały | ||||||
10:00 | FPX | 3:1 | LNG Esports | BO5 |
Niedziela, 26 grudnia – finał | ||||||
10:00 | Top Esports | 3:2 | FPX | BO5 |