Polscy leśnicy znowu przeciwko sobie, przewidywalny mecz Rogue i Astralis
Na sam początek Team BDS podejmie Misfits Gaming i będzie to jednocześnie pierwsze starcie zawodników na scenie LEC w tym roku. Będziemy mieli tutaj także pojedynek polskich leśników. Jakub "Cinkrof" Rokicki i jego koledzy bardzo potrzebują kolejnego zwycięstwa, ponieważ wciąż znajdują się poza strefą gwarantującą play-offy. Od tej dzielą ich dwa oczka i, co kluczowe, jednym z rywali w środku paczki są właśnie Króliki. W meczu między obiema ekipami w poprzedniej rundzie to Lucjan "Shlatan" Ahmad i spółka byli lepsi.
Chwilę potem dojdzie do chyba najbardziej przewidywalnego pojedynku w sezonie. Niepokonane nadal Rogue Adriana "Trymbiego" Trybusa zmierzy się z Astralis, które nadal pozostaje bez ani jednego oczka na samym dnie tabeli. Cóż tu można rzec? Najprawdopodobniej to Łotrzyki zakończą ten dzień z kolejnym punktem i raczej nikt nie wierzy w to, żeby duńska organizacja była w stanie zaskoczyć najlepszy obecnie zespół w Europie.
Następnie Team Vitality i EXCEL Esports staną do walki w samym środku klasyfikacji. Pszczoły są na granicy strefy zapewniającej miejsce w fazie pucharowej, a Mihael "Mikyx" Mehle wraz z kolegami znajdują się bezpośrednio pod nimi. Będzie to więc niezwykle ważne starcie, które może nawet zaważyć o tym, kto będzie w stanie dostać się do play-offów. Dla polskich kibiców z pewnością będzie to jedna z ważniejszych potyczek tego dnia.
Starcie na szczycie stawki LEC
Czwarty mecz rozegra się pomiędzy SK Gaming oraz Fnatic. W tym starciu drugi najlepszy zespół (ex aequo z G2 Esports) postara się dołożyć kolejną wygraną w walce o jak najwyższe miejsce w tabeli. Niemiecka formacja to natomiast druga najgorsza w tym momencie ekipa i to raczej czarno-pomarańczowi będą faworytami. Jeśli tak się stanie, SK będzie miało jeszcze trudniejszą drogę do zagwarantowania sobie play-offów, a już teraz nie jest kolorowo.
Na sam koniec zostanie nam gratka z górnej części stawki. MAD Lions podejmie bowiem G2 Esports, które obecnie posiada jeden punkt więcej od Lwów. To będzie z kolei mecz obserwowany przez drużyny ze szczytu tabeli, ponieważ ten (oprócz bardzo wysuniętego na prowadzenie Rogue) jest dość zbity. Obie ekipy miały jak na razie zarówno mocne momenty, jak i pojedyncze upadki i naprawdę trudno jest wyłonić jasnego faworyta. Szala raczej będzie przechylona na korzyść Marcina "Jankosa" Jankowskiego i spółki ze względu na pozycję w tabeli, ale należy pamiętać, że w pierwszej rundzie to MAD było górą. Będzie to drugie spotkanie rozgrywane na scenie.
Harmonogram dzisiejszych starć w LEC:
11 lutego | ||||||
18:00 | Team BDS | vs | Misfits Gaming | BO1 | ||
19:00 | Rogue | vs | Astralis | BO1 | ||
20:00 | Team Vitality | vs | EXCEL ESPORTS | BO1 | ||
21:00 | SK Gaming | vs | Fnatic | BO1 | ||
22:00 | MAD Lions | vs | G2 Esports | BO1 |