"Z jakiegoś powodu NIP nie chciał go przywrócić"
A przynajmniej tak twierdzi znany dziennikarz, Richard Lewis. Brytyjczyk w opublikowanym przez siebie materiale wideo przyznał, że według jego informacji dev1ce był skłonny pozostać w Ninjas in Pyjamas. Duńczyk z NIP-em związany był od kwietnia 2021 roku, a po jego przenosinach wiele sobie obiecywano. Potem jednak pojawiły się problemy osobiste, przez które 27-latek jeszcze pod koniec ubiegłego sezonu wylądował poza składem. I poza nim pozostał przez cały ten rok. Niemniej już od jakiegoś czasu dawał on jasno do zrozumienia, że jest gotowy ponownie pojawić się na serwerze. Lewis zapewnia jednak, że Ninjas nie byli zainteresowani takim rozwiązaniem i to nie tylko dlatego, że ich nowa drużyna radziła sobie zadowalająco. Wpływ na sprawę mogły mieć też kwestie finansowe.
– Nie chcę wchodzić w zakulisowe rozmowy, więc powiem po prostu tyle – zaczął Lewis. – Nie ma wątpliwości, że byłby skłonny, by powrócić i grać teraz w składzie NIP-u. Ale z jakiegoś powodu NIP nie chciał go przywrócić. Nie wiem, być może chodzi tutaj o kwestie finansowe, bo gdy siedział na ławce, otrzymywał tylko ułamek swojej pensji. Trzeba też pamiętać, że skoro był on na urlopie zdrowotnym, to jego płace pokrywał szwedzki rząd. A NIP to przedsiębiorstwo zarejestrowane właśnie w Szwecji i przysługiwało im coś takiego. Możliwe więc, że finansowo bardziej opłacalne, by przez pewien okres trzymać dev1ce'a poza grą, a potem zacząć szukać okazji do sprzedania go. Powiedziałbym, że to około 600 tysięcy euro odzyskane za zawodnika, którego pozyskali w dziwnych okolicznościach – dodał dziennikarz z Wysp.
dev1ce zalicza mocny powrót
Tak więc ostatecznie Reedtz wrócił do Astralis i zaliczył już nawet ponowny debiut. Debiut udany, bo jego drużyna pokonała 2:0 Tricked Esport, a sam doświadczony strzelec był wyróżniającą się postacią tego pojedynku. Również podczas wtorkowego meczu z HEET dev1ce był zdecydowanie najlepszy na serwerze, ale to nie wystarczyło, by duńska piątka pokonała francuskich rywali. Ogólnie od momentu powrotu 27-letni gracz rywalizował na trzech mapach, na których osiągnął rating 1,62.