Astralis z pierwszym punktem w LEC, BDS i SK wskakują do czołówki
Już pierwszy mecz z pewnością zadziwił niejednego fana LEC. Astralis, które jak dotąd wyglądało bardzo blado, zdołało pokonać EXCEL ESPORTS, czyli zespół, w którym pokładano wielkie nadzieje. Co więcej, nie była to zwykła wygrana. Ekipa Olivera "Dajora" Ryppy całkowicie zdominowała swoich rywali od samego początku aż do końca starcia. Nawet na moment nie poczuliśmy, że XL ma jeszcze jakieś szanse na powrót. Zespół Andreia "Odoamne" Pascu jak na razie mocno zawodzi i jest daleki od sprostania oczekiwaniom fanów.
Jak jeszcze ewentualnego przełamania AST można było się spodziewać, tak w dwóch kolejnych bataliach już na pewno mało kto przewidział taki scenariusz. Ten jednak okazał się faktem i zarówno MAD Lions, jak i KOI poniosły porażki. Lwy nie podołały Teamowi BDS, który jest jednym z najbardziej pozytywnych zaskoczeń tego splitu. Drużyna ta była stawiana na szarym końcu stawki, a na ten moment plasuje się na drugiej lokacie. Tę samą pozycję okupuje również SK Gaming po zwycięstwie nad ekipą Adriana "Trymbiego" Trybusa. Formacja naszego wspierającego znajduje się w sporym dołku, notując czwartą przegraną z rzędu. Relację z tego spotkania znajdziecie tutaj.
Vitality lepsze od G2, Jankos odwraca losy meczu z Fnatic
Wielu kibiców europejskich zmagań z pewnością zacierało ręce na przedostatni pojedynek tego dnia. W nim G2 Esports zmierzyło się z Teamem Vitality. Po wybitnej kolejce wstępnej to Samuraje były nieco bardziej faworyzowane, ale stać mogło się tak naprawdę wszystko – tym bardziej że obie ekipy miały ten sam bilans. Ostatecznie znacznie lepsze na Summoner's Rifcie były Pszczoły, które bez większych problemów poradziły sobie z G2. Cała drużyna zaprezentowała się dobrze. Dzięki dzisiejszej wygranej VIT jest też pierwszą formacją, która już oficjalnie zagra w fazie grupowej LEC.
Na sam koniec czekało nas jeszcze spotkanie Fnatic z Teamem Heretics Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Od początku batalii to FNC wyglądało na ekipę, które będzie dyktowała warunki przebiegu potyczki. I tak też przez długi czas faktycznie było. Czarno-pomarańczowi szybko zdobyli przewagę i rozwijali ją. W pewnym momencie jednak to Heretycy zaczęli coraz częściej triumfować w starciach i odrabiać straty. Ostatecznie udało im się nie tylko wyjść na prowadzenie, ale też i doprowadzić do szczęśliwego końca, zdobywając bardzo ważny punkt w klasyfikacji. Relację z tego spotkania znajdziecie tutaj.
Wyniki dzisiejszych meczów LEC:
30 stycznia | ||||||
18:00 | EXCEL ESPORTS | ![]() |
0:1 | ![]() |
Astralis | BO1 |
19:00 | Team BDS | ![]() |
1:0 | ![]() |
MAD Lions | BO1 |
20:00 | SK Gaming | ![]() |
1:0 | ![]() |
KOI | BO1 |
21:00 | G2 Esports | ![]() |
0:1 | ![]() |
Team Vitality | BO1 |
22:00 | Fnatic | ![]() |
0:1 | ![]() |
Team Heretics | BO1 |
Klasyfikacja po drugim tygodniu zmagań:
# | Drużyna | M | W | P | % wygranych | ||
1. | ![]() |
Team Vitality | 6 | 5 | 1 | 83% | |
2. | ![]() |
G2 Esports | 6 | 4 | 2 | 67% | |
2. | ![]() |
MAD Lions | 6 | 4 | 2 | 67% | |
2. | ![]() |
SK Gaming | 6 | 4 | 2 | 67% | |
2. | ![]() |
Team BDS | 6 | 4 | 2 | 67% | |
6. | ![]() |
Team Heretics | 6 | 3 | 3 | 50% | |
7. | ![]() |
Fnatic | 6 | 2 | 4 | 33% | |
7. | ![]() |
KOI | 6 | 2 | 4 | 33% | |
9. | ![]() |
Astralis | 6 | 1 | 5 | 17% | |
9. | ![]() |
EXCEL ESPORTS | 6 | 1 | 5 | 17% |
To już koniec spotkań na dziś. LEC powraca w najbliższą sobotę. Wszystkie mecze będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Pierwszy mecz wystartuje o godzinie 18:00. Po więcej informacji na temat zimowego splitu LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: