Evil Geniuses meldują się w play-offach LCS
Evil Geniuses w minionej kolejce mieli stosunkowo trudnych rywali. Mowa tutaj głównie o Cloud9, z którym musieli zmierzyć się już pierwszego dnia. W tym meczu wyraźnie lepsze były Chmury i mimo kilku zrywów oponentów nie dały im zbyt wiele pola do popisu. Spotkanie zakończyło się chwilę po wybiciu na zegarze 30. minuty. Całkowicie inną postawę Inspired i jego kompani zaprezentowali nam w drugim pojedynku, w którym podejmowali CLG. W tym wypadku Źli Geniusze byli bezlitośni i od początku starcia zaznaczyli, że ich celem jest tylko zwycięstwo. Tak też się stało, ale dopiero po niespełna 40-minutowej bójce. Dzięki tej wygranej formacja polskiego leśnika już na pewno zagra w etapie pucharowym LCS.
Swoją sytuację znacznie podreperowała ekipa Alana "Busia" Cwaliny. 100 Thieves bowiem zdołali dwukrotnie triumfować w minionych potyczkach. A terminarz wcale łatwy nie był, wszak musieli oni stanąć w szranki z Golden Guardians oraz z Dignitas. Szczególnie pierwszy przeciwnik mógł stanowić spore wyzwanie dla zespołu amerykańsko-polskiego wspierającego. Jak się okazało ostatecznie nie stanowił, bo 100T świetnie poradziło sobie na Polach Sprawiedliwości i wręcz zmiażdżyło Złotych Strażników. Gra trwała nieco ponad 24 minuty. Jeszcze bardziej dominującą postawę Złodzieje zaprezentowali w batalii z DIG. Co prawda bójka była nieco dłuższa niż ta z GG, ale styl, w jakim przeprowadzili ją podopieczni Erlenda "Nukeducka" Våtevik Holma robił wrażenie.
Cloud9 też z awansem, problemy FlyQuest
Poza Evil Geniuses w tej rundzie miejsce w play-offach zaklepało sobie również C9. Formacja Kima "Berserkera" Min-cheola zdołała wygrać oba swoje mecze, czego pokłosiem był właśnie awans do kolejnego etapu. Co więcej, zespół koreańskiego strzelca jest już pewien rozpoczęcia swoich zmagań w fazie pucharowej od drabinki wygranych.
Niezbyt udany tydzień mają za sobą natomiast dotychczasowi liderzy stawki z FlyQuest. Lee "VicLa" Dae-kwang i jego towarzysze zgarnęli zaledwie jedną wygraną w tej kolejce, ale styl, w jakim to zrobili, pozostawia wiele do życzenia. Immortals Progressive byli bardzo bliscy wygranej i niewiele zabrakło, aby przedostatnia drużyna klasyfikacji pokonała numer jeden. Z kolei wcześniejsze spotkanie FQ z Teamem Liquid Hondą było występem jednego aktora, którym bynajmniej nie była brygada VicLi. TL przejechało się po swoich rywalach. Zespół z liściem w logo zaczyna mieć problemy, a play-offy już za pasem.
Wyniki siódmej rundy rozgrywek LCS 2023 Spring:
9 marca | ||||||
23:00 | FlyQuest | 0:1 | Team Liquid Honda | BO1 |
10 marca | ||||||
00:00 | TSM | 1:0 | Immortals Progressive | BO1 | ||
01:00 | Evil Geniuses | 0:1 | Cloud9 | BO1 | ||
02:00 | Golden Guardians | 0:1 | 100 Thieves | BO1 | ||
03:00 | CLG | 0:1 | Dignitas | BO1 | ||
|
||||||
23:00 | Team Liquid Honda | 0:1 | Cloud9 | BO1 |
11 marca | ||||||
00:00 | Immortals Progressive | 0:1 | FlyQuest | BO1 | ||
01:00 | CLG | 0:1 | Evil Geniuses | BO1 | ||
02:00 | Dignitas | 0:1 | 100 Thieves | BO1 | ||
03:00 | TSM | 0:1 | Golden Guardians | BO1 |
Wszystkie kolejne mecze LCS 2023 Spring będziecie mogli obejrzeć na LoL Esports.