Jankos chwali zespół Trymbiego
Jednym z ciekawszych momentów konwersacji było podsumowanie pierwszej kolejki rywalizacji, w której przypomnijmy, że Heretics wygrali wszystkie swoje spotkania. Jeden z prowadzących – Daniel Drakos – zapytał przedstawicieli TH czy była jakaś ekipa, która szczególnie ich zaskoczyła w minionej rundzie LEC. Głos zabrał Jankos, który powiedział, że mimo fatalnego wyniku EXCEL ESPORTS oni osobiście nie mieli z tą formacją najlepszych rezultatów na scrimach. – Graliśmy z nimi w piątek i nie byliśmy w stanie wygrać żadnej gry. Tego dnia zrobiliśmy na nich 0-6. Później podczas wspólnego drużynowego obiadu nikt się do siebie nie odzywał, bo nikt nie chciał ze sobą rozmawiać – przyznał Jankowski. – Co zaskakujące XL zrobiło w tym tygodniu 0-3, a my gramy z tym zespołem najbliższy mecz, więc nie chcemy powtórzyć wyniku ze scrimów i przegrać – dokończył myśl.
27-letni leśnik postanowił pociągnąć temat i w superlatywach wypowiedział się o nowym zespole Adriana "Trymbiego" Trybusa – Fnatic. – Pozytywnym zaskoczeniem jest na pewno Fnatic. Ta drużyna jest teraz zdecydowanie lepsza niż podczas dwóch ostatnich splitów. Jeśli chodzi o punkty, to jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu, więc będziemy musieli się postarać. Botlane wygląda na bardzo silny. Na ten moment postawiłbym G2, MAD Lions i Fnatic w top 3 ligi – stwierdził polski dżungler. Jego założenia, jak sam wspomniał, są motywowane występami ze scrimów, na których podobno FNC radzi sobie bardzo dobrze.
Jaka jest największa różnica między aktualnym Heretics a poprzednim?
Pojawił się też temat, w którym Jankos został zapytany o główne różnice między składem Heretyków z Lee "Rubym" Sol-minem i Jakobem "Jackspektrą" Gullvag Kepplem w szeregach a bieżącym, gdzie występuje Vincent "Vetheo" Berrié oraz właśnie Flakked. Nasz rodak zauważył, że drużyna nadal działa w taki sposób, że próbuje załagodzić sytuację podczas gry gdy coś nie idzie. Jedną ze zmian jest natomiast to, że m.in. Vetheo nawet w gorszych sytuacjach jest w stanie wskazać ewentualne rozwiązanie danego problemu. – Vetheo prezentuje nam opcję, w jaki sposób można wygrać ewentualną walkę i jeśli ma to sens, to on jest w stanie to zrobić. Często w jego wypowiedzi czuć, że to może być bardzo proste do zrobienia, więc mu ufamy i to robimy – zaznaczył Jankowski.
Drakos chciał jeszcze wyciągnąć nieco więcej szczegółów z Jankosa i dopytał, czy w tym wydaniu Heretics czuje się bardziej komfortowo. – Nie chcę tutaj nikogo obrażać. [...] W zeszłym roku grałem z Capsem, a później grałem w Heretics. I niektóre rzeczy, które miały miejsce w TH (w ostatnich dwóch splitach – przyp. red.) rozjebały mi umysł. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły, więc powiem tylko tyle – wymownie podsumował Jankos. I choć nie wybrzmiało to w pełni, to wspominając o współpracy z Rasmusem "Capsem" Wintherem Jankowski zasugerował, że drugą ze stron był ówczesny midlaner Heretyków, czyli Ruby.
Rozgrywki LEC wracają już w sobotę, a Jankos swój pierwszy mecz zagra z EXCEL o godzinie 19:00. Transmisję z najbliższych spotkań będziecie mogli śledzić na kanałach Polsat Games. Dostępna będzie w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: