3. Canyon

Ranking otwiera Kim "Canyon" Geon-bu. Mistrz świata z 2020 roku i MVP tychże Worlds po raz kolejny wraca na międzykontynentalną arenę i znowu chce pokazać się z jak najlepszej strony. I bez dwóch zdań może to zrobić, a przynajmniej jeśli chodzi o kwestię indywidualną. Dżungler Dplus KIA bowiem od zawsze był uważany za absolutnie wybitnego w pełnionej przez niego roli. Nie bez powodu ekipy z nim w składzie są w stanie regularnie meldować się na najważniejszym turnieju sezonu i tam osiągać naprawdę dobre wyniki.

Ostatni split w wykonaniu zespołu Canyona był niezwykle wyboisty. Do samego końca bowiem formacja nie była pewna, czy aby na pewno wystąpi na Worlds 2023. Dopiero dzięki wygranej z Hanwha Life Esports podczas finałów regionalnych League of Legends Champions Korea udało się zaklepać bilet na imprezę. I gdyby faktycznie Dplus KIA zabrakło na tym turnieju, to właśnie przede wszystkim można by tęsknić za obecnością nie tylko Heo "ShowMakera" Su, czy Kima "Defta" Hyuk-kyu, ale także 22-letniego leśnika.

fot. LCK

To, co najbardziej doceniamy u reprezentanta DK to jego doświadczenie oraz ogłada. Canyon nie opuścił jeszcze żadnych Worlds od momentu rozpoczęcia swojej kariery. Do tego dokłada on jeszcze występy chociażby na Mid-Season Invitational. Tak wiele różnych turniejów i regularne pojawianie się na nich pozwala zebrać mu bardzo wiele wspomnianego już doświadczenia, które później jest on w stanie wykorzystać, grając w drużynie z nowymi sojusznikami. Do tego dochodzi jeszcze kwestia napomkniętej ogłady, bowiem dżungler Dplus KIA to jeden z najbardziej skutecznych gajowych prawdopodobnie w historii. Z nim na Summoner's Rifcie wydaje się zazwyczaj, że wszystko jest pod kontrolą. Rzadko schodzi on z pewnego poziomu i raczej nieczęsto oglądamy naprawdę słabe występy w jego wykonaniu.

Canyon jest doskonałym graczem, jeśli chodzi o macro. To on przede wszystkim dowodzi podczas walk drużynowych i sam zwykle je rozpoczyna. Dodatkowo jest też znany z bardzo dużego wachlarza postaci, którymi jest w stanie zagrać i mówimy tutaj o dosłownie każdym rodzaju bohatera. Od bruiserów, przez tanków walczących wręcz, dorzucając do tego wspierających, aż po typowych magicznych herosów – to wszystko znajdziecie w jego repertuarze. Ostatnimi czasy jednak coraz częściej podejmował się rywalizacji sterując bardziej wytrzymałymi postaciami. Niemniej najbardziej znany jest chyba z jego Lee Sina, którego jest absolutnym wirtuozem, dzięki czemu można być pewnym, że gdy Ślepy Mnich znajdzie się w jego rękach, to będziemy mieli szansę obejrzeć świetnie widowisko w wykonaniu tego zawodnika.



2. Peanut

Drugie miejsce w zestawieniu najlepszych gajowych Worlds 2023 przypadło Hanowi "Peanutowi" Wang-ho. Zawodnik ten jest znakomitym przykładem, jak przez lata występowania na najwyższym poziomie zmagań jest się w stanie utrzymać absolutnie wybitny poziom gry. Jeśli o Canyonie mówiliśmy jako o graczu z bardzo dużym doświadczeniem, tak Orzeszek w porównaniu do niego to prawdziwa skarbnica wiedzy. 25-latek bowiem obecny na scenie jest już od niespełna dekady, będąc na szczycie, kiedy prawdopodobnie wielu z nas jeszcze nawet nie oglądało esportowych rozgrywek w LoL-a.

Można by powiedzieć, że ostatnie dwa lata to dla Peanuta moment odkupienia. Wszak po 2018 roku nie miał on zbyt wielu okazji do świętowania i to zarówno tocząc bój w swojej rodzimej LoL Champions Korea, jak i w lidze chińskiej. Tak naprawdę do łask wrócił dopiero w zeszłym roku, kiedy to został częścią Gen.G Esports. To właśnie wtedy ponownie formacja z nim w składzie zaliczała fantastyczne wyniki w LCK, ale co jeszcze ważniejsze przecież dotarła do półfinału Worlds 2022. Tam niespodziewanie natomiast poniosła klęskę z przyszłymi triumfatorami turnieju, czyli DRX.

fot. LCK

Ten rok dla Gen.G jest jeszcze lepszy niż poprzedni. A to za sprawą tego, że zespół zdołał triumfować podczas obu edycji LCK, pokonując dwukrotnie w finale T1, czyli swoją drogą organizację, dla której kiedyś Peanut grał. Co więcej, podczas ostatnich batalii w Korei GEN triumfowało w decydującym starciu 3:0, przez co urosło do miana jednego z głównych kandydatów do wygranej tegorocznych Worlds. A pomóc ma w tym właśnie ten "stary, ale jary" Orzeszek.

W repertuarze dżunglera Gen.G oglądać możemy przede wszystkim wybory czysto metowe. Popularny u niego stał się Maokai, ale także Sejuani czy Vi. Niemniej nie brakowało także gier, w których chwytał za Kha'Zixa, albo Kindred – i wszystkie potyczki władając tymi dwoma bohaterami wygrywał. Najbardziej jednak lubi się ze wspomagającymi tankami, które pozwalają mu wykreować dobre sytuacje dla swoich sojuszników. Sam nie musi bowiem już carry'ować gier, skoro ma u swojego boku chociażby Jeonga "Chovy'ego" Ji-hoona czy niezwykle utalentowanego Kima "Peyza" Su-hwana. I choć prawdopodobnie przy ewentualnym triumfie podczas Worlds 2023 ciężko mu będzie o miano MVP, tak z pewnością gdyby GEN zdołało wygrać cały turniej, to duży wkład w tym miałby właśnie leśnik formacji.

1. Kanavi

Złoto w zestawieniu najlepszych dżunglerów Worlds 2023 wpada do mistrza LoL Pro League – Seo "Kanaviego" Jin-hyeoka i wybór tutaj nie mógł być inny. Jest to po prostu zawodnik kompletny, którego każda drużyna chciałaby mieć w swoich szeregach. Trudno doszukać się u niego pewnych wad. Oczywiście, przeciwnicy geniuszu Koreańczyka z pewnością na siłę by coś znaleźli, ale prawda jest taka, że ewentualne błędy, jakie popełnia, są jedynie wypadkiem przy pracy i zdarzają się na tyle rzadko, że nawet o nich nikt nie pamięta.

Kanavi jest niezwykle istotnym elementem JD Gaming i bez niego ten zespół nie funkcjonowałby tak dobrze, jak to aktualnie wygląda. A wygląda to tak, że JDG ma szansę na zdobycie wielkiego szlema w tym roku, ponieważ nie dość, że wygrało już oba splity w LPL-u, to na koncie ma jeszcze triumf na MSI. Do pełni szczęścia zatem brakuje już tylko pucharu z Worlds. Ale do rzeczy. Jeśli już ktoś miałby faktycznie być głównym powodem, dla którego organizacji udałoby się dokonać tego czynu, to byłby to właśnie m.in. Kanavi. Wiadomo, najczęściej patrzy się na główne gwiazdy pokroju Zhou "knighta" Dinga, czy Parka "Rulera" Jae-hyuka, ale ta dwójka właśnie jest napędzana przede wszystkim przez dobre decyzje swojego leśnika.

fot. Riot Games/Colin Young-Wolff

22-letni dżungler nie jest jednak bynajmniej graczem użytkowym, który skupia się wyłącznie na wspieraniu swoich sojuszników, aby to ci mieli możliwie jak najwięcej wtłoczonych w siebie zasobów. Jasne, pojawiają się coraz częściej wybory pokroju Sejuani, Rell, czy Maokaia, ale nie jest to główny nurt, którym kieruje się Kanavi. Wszak to on przede wszystkim pokazywał się z wybitnej strony Wukongiem, Vi czy chociażby Kha'Zixem, a tych postaci już bez dwóch zdań nie można zaliczyć do poprzedniego grona. Nieraz lubił wziąć sprawy w swoje ręce i samemu poprowadzić jego załogę do zwycięstwa.

Fani statystyk znajdą u Kanaviego całkowite spełnienie. A to za sprawą tego, że zawodnik ten niemalże w każdym najważniejszym wskaźniku był na samej górze w stawce LPL-a. Podczas fazy zasadniczej letniej odsłony rozgrywek gracz JDG miał najwyższe KDA spośród wszystkich uczestników, najwyższy współczynnik zabijanych potworów na minutę, najwięcej zadawanych obrażeń na minutę oraz zdobywanego złota na minutę. Sami przyznacie, że taki wynik w lidze, w której walczyło łącznie 21 leśników, to fantastyczny rezultat. W play-offach wcale gorzej nie było, choć tam pod względem CS-ów wyprzedził go Gao "Tian" Tian-Liang.


Główny etap Worlds 2023 rozpoczyna się 19 października. Nadchodzące spotkania obejrzeć będziecie mogli z polskim komentarzem na transmisji Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji Worlds zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

Worlds 2023