Adam niekwestionowanym królem KDA w LEC

Toplanerzy, zarówno w LEC, jak i w pozostałych ligach, zazwyczaj nie cieszą się wysokim współczynnikiem KDA. Adam "Adam" Maanane pokazał natomiast, że jego pozycja z ubiegłego tygodnia nie była efektem błędu w Matrixie. Reprezentant Teamu BDS powtórzył swój wyczyn również w tej kolejce i zachował pierwszą lokatę w tym zestawieniu. W utrzymaniu się na szczycie nie przeszkodziła mu nawet bolesna porażka z Karmine Corp, która przekreśliła szanse jego formacji na perfekcyjne dwa tygodnie. Całe BDS przejęło zresztą tendencje SK Gaming z pierwszego podsumowania i zaklepało dla siebie cztery topowe miejsca, wyrzucając z rankingu leśnika Fnatic i dwóch zawodników Teamu Heretics. Ci drudzy zdołali jednak przemycić do listy nieco hiszpańskiej krwi i umiejscowić na pozycji piątej swojego strzelca – Victora "Flakkeda" Lirola Tortosę.

KDA
1. Adam (BDS) 7,36 (36/11/45)
2. nuc (BDS) 6,27 (42/15/52)
3. Sheo (BDS) 6,13 (32/15/60)
Ice (BDS) 6,13 (27/16/71)
5. Flakked (TH) 5,31 (33/16/52)

Pierwsze miejsce wśród najlepszych farmerów również zamrożone

Szczyt tabeli, jeśli chodzi o rekordy zabijanych stworów, także pozostał zamrożony przez zawodnika BDS. I jest to stwierdzenie podwójnie prawdziwe, gdyż na pierwszej lokacie znalazł się Yoon "Ice" Sang-hoon, który pełnił rolę lidera już po drugiej kolejce LEC. Możemy natomiast zauważyć znaczący spadek formy u wszystkich koneserów rozgrywki PvE. W ubiegłym tygodniu średnia zgładzonych przez marksmana minionów wynosiła 9,82/min, zaś po ostatnim weekendzie jest to "zaledwie" 9,45. Wyraźnie słabsza dyspozycja Markosa "Compa" Stamkopoulosa i Marka "Humanoida" Brázdy w tej kwestii zaważyła o pożegnaniu tej dwójki z zestawieniem i pojawieniu się w nim dwóch nowych nazwisk. No, może nie do końca nowych. Wszak do topki powrócili Rasmus "Caps" Winther i Elias "Upset" Lipp, których doceniliśmy po pierwszej kolejce. A naszą tabelę zamyka dwóch dzielnych strażników, którzy także dołożyli wszelkich starań, aby zachować swoją godność i pozycję.

Średnia zabitych stworów na minutę
1. Ice (BDS) 9,45
2. Caps (G2) 9,39
3. Upset (KC) 9,31
4. Noah (FNC) 9,2
Exakick (SK) 9,2

Leśnik za leśnika? Brzmi jak uczciwa wymiana

Sytuacja udziału w zabójstwach drużyny rysuje się wyjątkowo stabilnie, żeby nie powiedzieć, że wręcz monotonnie. Norman "Kaiser" Kaiser jest jedynym zawodnikiem, któremu udało się utrzymać prowadzenie przez wszystkie trzy tygodnie. Choć tym razem spadł on poniżej progu 90%, to nadal nie ma sobie równych i nikt nawet nie zbliżył się do jego poziomu. Trzykrotnie w rankingu pojawił się również Patrik "Patrik" Jírů, co zdaje się być naprawdę imponującym wynikiem, biorąc pod uwagę rolę czeskiego gracza. Względem zeszłego tygodnia doczekaliśmy się zaledwie jednej roszady, bowiem z miejsca nie ruszyli się też Marcin "Jankos" Jankowski i Mads "Doss" Schwartz. Z topki ulotnił się zaś leśnik SK Gaming – Ismaïl "ISMA" Boualem. A zamiast niego na drugą lokatę wdrapał się jego kolega po fachu, Iván "Razork" Martín Díaz.

Udział w zabójstwach drużyny
1. Kaiser (TH) 88,2%
2. Razork (FNC) 82,6%
3. Patrik (GX) 82,4%
4. Doss (SK) 81,9%
5. Jankos (TH) 81,8%

LEC wyznaje teorię midocentryczną

O ile w poprzednich rankingach w zakresie wkładu w obrażenia drużyny znalazło się kilku rodzynków z górnej czy dolnej alei, o tyle w najnowszym zestawieniu liczby jednoznacznie sugerują, że to midlanerzy są aktualnie osią LEC. Na tronie zasiada Humanoid, który w minionych tygodniach twardo trzymał się drugiej lokaty, aby ostatecznie sięgnąć gwiazd. Progres zaliczył także Ilias "nuc" Bizriken, sporo gorzej wypadł zaś Lucas "SAKEN" Fayard, który znalazł się cztery pozycje niżej względem ubiegłej kolejki. Nie był to natomiast tak duży spadek, jak w przypadku Thomasa "Exakicka" Foucoua i Luki "Perkza" Perkovicia, którzy całkowicie rozstali się z najlepszą piątką. Biorąc pod uwagę tragiczną dyspozycję Chorwata, nie powinno być to żadną niespodzianką. Zamiast nich pojawili się natomiast Yasin "Nisqy" Dinçer i Emil "Larssen" Larsson, który powrócił po tygodniowej przerwie.

Wkład w obrażenia drużyny
1. Humanoid (FNC) 33,2%
2. nuc (BDS) 31,3%
3. Nisqy (SK) 30%
4. Larssen (RGE) 29,6%
5. SAKEN (KC) 28,5%

Corki królem nie tylko w Polsce, ale i w LEC

Okazuje się, że aby znaleźć się na pierwszym miejscu w kwestii zadawanych obrażeń, wystarczy trafiać rakietami Corkiego. Mamy na to niezbite dowody dostarczone przez Humanoida, który pomimo bilansu 1-2 wspiął się na szczyt kolejnego zestawienia. Trzykrotnie wyciągnięty przez niego Dzielny Bombardier szczególnie wybrzmiał w grze przeciwko Heretics, w której celność środkowego Fnatic wyglądała znacznie lepiej niż w starciach z G2 Esports i MAD Lions KOI. Po piętach depcze mu jego czeski kolega, Matyáš "Carzzy" Orság, który również przeszedł daleką drogę z piątej lokaty. Nieco niżej niż wcześniej uplasowali się SAKEN i David "Supa" Martínez García, a zaginionego raz jeszcze Perkza zastąpił Vincent "Vetheo" Berrié. Zdaje się więc, że Team Vitality wiedzie aktualnie prym, jeśli chodzi o brutalność wśród zespołów.

Średnia zadawanych obrażeń na minutę
1. Humanoid (FNC) 735,8
2. Carzzy (VIT) 706,1
3. Vetheo (VIT) 676,3
4. SAKEN (KC) 661,5
5. Supa (MDK) 640,9

Labrov zdetronizowany po raz pierwszy

Wydawało się, że nikt nie zdoła zrzucić Labrosa "Labrova" Papoutsakisa ze stołka lidera. Grecki wspierający rozsiadał się na nim wygodnie przez poprzednie dwa tygodnie. Cóż, wygląda jednak na to, że trzeba było zainwestować w fotel – może z niego trudniej byłoby spaść. Support BDS musi pogodzić się teraz z czwartą lokatą i panowaniem Mihaela "Mikyxa" Mehle, który to z wielką przyjemnością objął prowadzenia w rankingu specjalistów od wizji. Po raz pierwszy z topki zniknął także Kaiser, który całą uwagę musiał poświęcić na zachowanie swojego miejsca trzy zestawienia temu. Bezpieczni pozostali Lee "IgNar" Dong-geun oraz Raphaël "Targamas" Crabbé, wciąż trzymający się podium. Świeża krew w postaci Zdravetsa "Hylissanga" Galabova domyka najlepszą piątkę i utwierdza nas w tym, że wyliczenia pozostają w normie – wspierający wciąż dominują tę kategorię.

Średnia punktów wizji na minutę
1. Mikyx (G2) 4,11
2. Targamas (KC) 4,03
3. IgNar (GX) 3,94
4. Labrov (BDS) 3,87
5. Hylissang (VIT) 3,74

Leśne obozy na wagę złota. I to dosłownie

W końcu doczekaliśmy się porządnego przetasowania. Z poprzednich dominatorów wczesnych etapów rozgrywki ostał się zaledwie jeden i jest nim Martin "Yike" Sundelin. Leśnik G2 nie czuł się chyba najlepiej, będąc jedynym reprezentantem swojej roli w tym zestawieniu. Dotrzymać mu towarzystwa przybyło zatem dwóch kolejnych dżunglerów – Razork oraz Lee "Peach" Min-gyu. Czy przegapiliśmy może fakt, że Riot Games podniosło wartość obozów w lesie? Sundelin nie pozostał również jedynym Samurajem, bowiem zaszczytne pierwsze miejsce zajmuje obecnie jego współtowarzysz z drużyny – Steven "Hans sama" Liv. Kompletną piątkę uzupełnił zaś Nisqy, który mimo kiepskiego tygodnia swojej formacji ma za sobą trzy naprawdę udane występy.

Średnia przewaga w złocie w 15. minucie
1. Hans sama (G2) 406
2. Razork (FNC) 397
3. Yike (G2) 395
4. Nisqy (SK) 384
5. Peach (GX) 360

Jestem Adam, zabiję i spadam

Zapowiadaliśmy, że będzie więcej solokilli? Obietnica spełniona. Może ich liczba wciąż nie powala, ale przynajmniej toplanerzy mogą cieszyć się, że znaleźli coś dla siebie. Najlepszy tydzień pod tym względem ma za sobą Adam, który podczas minionej kolejki dopisał do swojego konta trzy kolejne "solobolo". To zagwarantowało mu pierwsze miejsce w kolejnym zestawieniu, którego nie mógł jednak zagarnąć dla siebie w całości. Takim samym rezultatem odznacza się bowiem Alex "Myrwn" Pastor Villarejo, który stał się konkurencją dla toplanera BDS również w kwestii nietuzinkowych wyborów. W topce utrzymali się też Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik, który poprawił dotychczasowy wynik o jedną eliminację, oraz Humanoid, który ewidentnie osiadł na laurach i został przy tym, co miał. Dogonili ich natomiast Caps i Kyeong "Photon" Gyu-tae. Temu drugiemu chyba zrobiło się wstyd, że po fenomenalnej pierwszej kolejce zniknął z naszych rankingów na tak długo.

Solowe eliminacje
1. Adam (BDS) 6
Myrwn (MDK) 6
3. Humanoid (FNC) 4
Fresskowy (MDK) 4
Caps (G2) 4
Photon (VIT) 4

Artykuł przygotowany na bazie danych z serwisów Leaguepedia oraz GamesOfLegends. Zbiór statystyk z poprzedniego tygodnia możecie znaleźć pod tym adresem.


Już w sobotę pierwsze ekipy pokażą nam, jak ich dyspozycja przedstawiona w liczbach przełoży się na występy w play-offach. Wszystkie spotkania LEC 2024 Winter możecie śledzić na kanałach Polsat Games. Transmisja dostępna jest w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2024