Team Heretics 0:2 SK Gaming

Pogubieni Heretics zostali zdominowani przez rywali

Gra otwierająca fazę play-off LEC zaczęła się dość chwiejnie dla obu drużyn. Widzieliśmy wiele prób zarówno z jednej, jak i drugiej strony, ale ostatecznie eliminacji nie było zbyt dużo. Mimo to nie dało się nie odczuć pewnej dysproporcji między formacjami. SK Gaming bowiem w niespełna dwadzieścia minut mogło pochwalić się już przewagą ponad czterech tysięcy sztuk złota. Głównie płynęło to z rozbijanych z łatwością wież, czemu pomagało zgarnięcie wszystkich sześciu Czerwiów Pustki. I tak na dobrą sprawę była to już różnica nie do odrobienia. Heretics w zasadzie nawet nie próbowali niczego robić, oddając wszystko swoim rywalom. Gra tym samym zakończyła się błyskawicznie, bo już w 27. minucie. Wówczas doszło właściwie do jedynej poważnej walki drużynowej, w której gracze SK roznieśli TH.

Początek drugiej potyczki był jeszcze mniej obfity w zabójstwa. Do 15. minuty padło ich zaledwie trzy – dwa na korzyść SK i jedno dla Heretics. Na tamten moment jednak sytuacja w funduszach była stosunkowo wyrównana. Marcin "Jankos" Jankowski i jego towarzysze natomiast znów z jakiegoś powodu zaczęli przegrywać dalsze wymiany. Tutaj postawili o krok za daleko, tam nie do końca dobrze się zgrali i po raz kolejny przedstawiciele niemieckiej organizacji zaczęli przeważać w kwestii funduszy. Ale podopieczni Simona "Swiffera" Papamarkosa także nieomylni nie byli. Zdarzyło im się popełnić kilka błędów, co udało się wykorzystać TH i dzięki temu zniwelować straty.

Niemniej wyszło i tak na to, że na nic się to zdało. Heretics w 24. minucie zostali zmiażdżeni w walce drużynowej o czwartego smoka. Formacja Jankosa została wówczas unicestwiona, co poskutkowało m.in. zdobyciem wzmocnienia Barona przez oponentów. I od tamtej chwili nie było już co zbierać. Gracze SK dzięki temu rozbili wiele przeciwnych struktur, lecz gry jeszcze nie skończyli. Jak jednak mawia pewne przysłowie – co się odwlecze, to nie uciecze. Dokonali tego przy okazji zgarnięcia drugiego Nashora.


Po przerwie do gry wejdą przedstawiciele Teamu BDS oraz MAD Lions KOI z Bartłomiejem "Fresskowym" Przewoźnikiem na czele. Transmisja z tego spotkania dostępna będzie w języku polskim na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat letniej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.

LEC 2023