Wicemistrzowie Superligi już odpadli z rozgrywek

Nie wszyscy Polacy jednak mieli takie szczęście jak Sinmivak. W aż trzech z czterech ekip, które odpadły już z wyścigu o złoto, grali nasi rodacy. Z marzeniami o ewentualnym zwycięstwie pożegnali się już Maciej "minemaciek" Wicher i jego Rebels Gaming, Paweł "HeSSZero" Karwot z ZETY oraz co najciekawsze Jakub "Syzyfek" Bareła, który jest reprezentantem Guasones. Brak formacji 19-letniego strzelca w kolejnym etapie rozgrywek jest szczególnie zaskakujący, a to za sprawą tego, że przecież jeszcze w ramach wiosennej edycji LVP SL mogła ona cieszyć się ze srebrnego medalu. Teraz nie będzie mogła nawet spróbować zawalczyć o powtórzenie tego wyniku. Jeśli chodzi natomiast o czwartą z drużyn, której już nie zobaczymy w tym splicie, to jest to beniaminek zawodów – LUA Gaming.

Movistar KOI BO5
vs
18:00
UCAM Esports

Sinmivak i spółka wchodzą do boju

Ale koniec już o tych, co polegli – trzeba porozmawiać o tych, którym się udało. W kolejnym etapie rozgrywek w Hiszpanii grać będzie Sinmivak, czyli zawodnik UCAM Esports. Polski toplaner wraz ze swoją brygadą zajął piąte miejsce w stawce i już dziś będzie walczył o utrzymanie się na powierzchni. Naprzeciw niemu stanie Movistar KOI, czyli drużyna, która uplasowała się na najniższym miejscu podium poprzedniego etapu. O zwycięstwo w tym meczu może być zatem bardzo ciężko, jednakże warto pamiętać, że bilans między tymi ekipami podczas letniej edycji zmagań jest remisowy – raz wygrywał Sinmivak i jego koledzy, a raz podopieczni Jorge'a "Disgrace'a" Lópeza.

Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisję z tego spotkania będziecie mogli obejrzeć na oficjalnym kanale ligi na Twitchu. Jeśli Ruckiemu i jego kompanii udałoby się dziś triumfować, to 29 lipca zagrają oni z wygranymi starcia Ramboot Club kontra GIANTX PRIDE. W przeciwnym wypadku natomiast 23-letni toplaner odpadnie ze zmagań i będzie musiał zadowolić się jedynie występem w eliminacjach ostatniej szansy na EMEA Masters.