Hanwha Life Esports 3:1 T1

Faker kończy ten split LCK z brązowym medalem

Jeśli chodzi o półfinałowe starcie to w tym akurat zdecydowanie lepiej poradzili sobie zawodnicy Hanwhy Life Esports. Faker i spółka w zasadzie nie mieli zbyt dużo do powiedzenia. Na start otrzymali soczystego stompa w wykonaniu podopiecznych Choia "DanDy'ego" In-kyu, którzy zamknęli potyczkę w nieco ponad pół godziny. Nie pomógł nawet niespodziewany wybór Caitlyn w rękach legendarnego midlanera. Ale T1 jeszcze się nie poddawało. W drugiej odsłonie serii mimo deficytu w zabójstwach już wyglądali nieźle. W efekcie po niespełna 40-minutowej bitwie doprowadzili do wyrównania.

To było jednak na tyle ze zrywu 28-latka i jego towarzyszy. Trzecia gra całkowicie do zapomnienia. W czwartej początek wyglądał obiecująco, jednak T1 musiało szybko skończyć batalię. A to za sprawą tego, że w przeciwnej drużynie był Nasus i Smolder, którzy im dłużej w las, tym lepiej dla nich. No i faktycznie, w 30. minucie wspomniana dwójka herosów była już na tyle silna, że mistrzowie świata nie byli w stanie powstrzymać tej siły. Tym samym HLE dopięło swego i triumfowało 3:1. Jest to wyjątkowa chwila, gdyż T1 po raz pierwszy od ponad trzech lat nie zagra w finale LCK. Ostatni raz wydarzyło się to wiosną 2021, kiedy to w ostatecznym starciu zmierzyli się ze sobą reprezentanci DWG KIA oraz Gen.G Esports.

HLE melduje się na Worldsach, T1 będzie musiało powalczyć o to w finałach regionalnych

Wraz z zakończeniem dzisiejszego spotkania poznaliśmy nie tylko drugiego finalistę rozgrywek w LCK, ale także drugiego reprezentanta ligi na Worldsach. Jest nim Hanwha Life Esports, które ma już pewny udział w mistrzostwach świata. A to dlatego, że albo awansuje tam dzięki wygranej splitu, albo dzięki punktom. Faker i spółka natomiast jeśli jeszcze myślą o próbie walki o obronę tytułu najlepszej drużyny globu, to o wejściówki będą musieli stoczyć bój w finałach regionalnych. Poza T1 udział w nich biorą jeszcze Dplus KIA, kt Rolster oraz BNK FearX. Wicemistrzowie zeszłego splitu LCK są w o tyle dogodnej sytuacji, że mają dwie szanse na wygranie chociaż jednej serii. W pierwszym meczu zmierzą się z DK i jeśli pokonają Heo "ShowMakera" Su i jego kolegów, to są już na Worldsach. Gdyby powinęła się im noga, to o wszystko zagrają z wygranym pojedynku KT kontra FOX.

Gen.G Esports BO5
vs
08:00
Hanwha Life Esports

Gen.G kontra HLE o mistrzostwo ligi

Ale to dopiero za kilka dni. Jutro zaś dojdzie do decydującej batalii w ramach letniej edycji LCK. W niej, jak już wiecie, zobaczymy Hanwhę Life Esports. Rywalem dzisiejszych zwycięzców będzie Gen.G. I nie sposób nie zauważyć tego, że to raczej obrońcy tytułu będą w tym zestawieniu murowanymi faworytami do triumfu. Dosłownie wszystko stoi po stronie brygady Jeonga "Chovy'ego" Ji-hoona. Ta nie dość, że jest w świetnej formie, to już raz w play-offach rozgrywek pokonała HLE i to 3:1. Do tego dochodzi jeszcze kwestia zapewne sporej motywacji do zawalczenia o Golden Road. GEN ma bowiem na swoim koncie już złoty medal za wiosenną odsłonę zmagań, ale też i za Mid-Season Invitational. Aby dokończyć złotą ścieżkę, trzecim krokiem jest triumf w swojej lidze, a na koniec wygrana mistrzostw świata. Jutro możemy być zatem świadkami wypełnienia tego celu w 75%.

Transmisję z wielkiego finału LCK będzie można oglądać za pośrednictwem strony LoL Esports.