Betclic Apogee Esports

Betclic Apogee Esports

Obecny skład

Wojciech "Prism" Zięba
Patryk "Demho" Tomaszewski
Jakub "jcobbb" Pietruszewski
Oskar "hfah" Wroński
Milan "hypex" Polowiec
Jędrzej "bogdan" Rokita (trener)

PRZYSZLI ODESZLI
Patryk "Demho" Tomaszewski Konrad "Qlocuu" Klocek
Jakub "jcobbb" Pietruszewski Karol "virtuoso" Wrześniewski
Oskar "hfah" Wroński Oliwier "swiz" Janus
Milan "hypex" Polowiec

O nadchodzących zmianach w szeregach Betclic Apogee Esports plotkowano już od jakiegoś czasu. Ale dopiero w listopadzie portugalska organizacja potwierdziła, że jej szeregi opuścili trzej gracze. Są to Konrad "Qlocuu" Klocek, Karol "virtuoso" Wrześniewski i Oliwier "swiz" Janus. Swoje miejsce zachował więc jedynie Wojciech "Prism" Zięba. Do tego dołączył również pełniący ostatnio w ekipie rolę zmiennika Patryk "Demho" Tomaszewski. Pozostałe trzy fotele zajęli natomiast Milan "hypex" Polowiec, były członek akademii Into the Breach, oraz Jakub "jcobbb" Pietruszewski i Oskar "hfah" Wroński. Obaj oni współpracowali z 9INE, ale tylko pierwszy w głównym zespole, podczas gdy drugi w ekipie-akademii.

Na pewno jest to inny system drużyny. [...] Tak naprawdę to chłopaki się nie znają i przychodzą do drużyny na świeżo. Nie znają też mnie. Jest czysta kartka i każdy będzie teraz tak naprawdę zapoznawał się ze sobą. Będziemy mogli zobaczyć, w jaki sposób działamy. Będziemy mogli poznać, jak ludzie reagują na niektóre rzeczy. Dopasować do tego styl gry, trenowania. I na pewno to będzie ta duża różnica. [...] Z tą drużyną razem z Wojtkiem będziemy mogli od samego początku ustawić swój styl i grać w taki sposób, w jaki nam się podoba. I oczywiście dopasujemy to do tego, jakich zawodników mamy. Ci zawodnicy też będą mogli swój styl dopasować lub też dodać go do naszego – zapowiedział w rozmowie z Cybersport.pl trener Apogee, Jędrzej "bogdan" Rokita.

devils.one

Obecny skład

Dominik "fanatyk" Barkiet
Piotr "PeTeRoOo" Barcik
Kamil "suonko" Węgrzynkiewicz
Piotr "Frontsiderr" Moś
Luka "FENIX" Hristov

PRZYSZLI ODESZLI
Luka "FENIX" Hristov Szymon "ZEMO" Skrobek DV1 (ławka)

Pod koniec września devils.one niespodziewanie zakończyło kilkuletnią absencję na scenie Counter-Strike'a. Organizacja przejęła wówczas skład znany jako lajtbitexe. – Dawniej, jeszcze jako Team Kinguin, byliśmy czołówką polskiej sceny Counter-Strike. Dziś nadszedł dzień, kiedy powracamy do jednej z najstarszych esportowych gier – teasowali wówczas przedstawiciele DV1. Wystarczył jednak moment, by o Diabłach zaczęto mówić w mniej pozytywnych okolicznościach. Oto bowiem jeden z członków ekipy, Szymon "ZEMO" Skrobek... otrzymał bana na platformie FACEIT. Sam zawodnik tłumaczył się problemami z kupioną w sieci kartą sieciową, która miała pozwolić mu na grę z Niemiec, ale i tak wylądował na ławce rezerwowych do momentu rozstrzygnięcia.

 Do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy ZEMO zostaje przesunięty na ławkę rezerwowych i nie będzie reprezentował devils.one w żadnych nadchodzących turniejach oraz wydarzeniach – mogliśmy wyczytać w oficjalnym komunikacie organizacji. Musiały minąć trzy tygodnie, by devils.one znalazło następcę ukaranego gracza. Padło na Lukę "FENIXA" Hristova. Ale niech was nie zwiedzie nazwisko, nowy nabytek DV1 nie ma nic wspólnego z Denisem "Grashogiem" Hristovem. W jego CV znajdziemy natomiast takie drużyny, jak choćby Lupus Ignis, Alternative Gaming, Glitchtech Esports czy XRAVEL. A, i o ile Grashog to Bułgar, tak FENIX pochwalić się może zarówno paszportem polskim, jak i serbskim.

los kogutos

los kogutos

Obecny skład

Martin "maaryy" Nakonieczny
Bartłomiej "masked" Trybuła
Tomasz "tomiko" Uroda

PRZYSZLI ODESZLI
Martin "maaryy" Nakonieczny Permitta
Bartłomiej "masked" Trybuła Permitta
Tomasz "tomiko" Uroda Permitta

los kogutos zapadli w hibernację w sierpniu. To właśnie wtedy ówczesny skład koguciej ferajny zakotwiczył w Anonymo Esports. Co prawda nie było tam mowy o standardowej współpracy, a raczej o grze na dobrą sprawę pro bono. Ale słowo się rzekło, a wszystkie strony od tego czasu ze sobą współpracują. Chociaż jakiś czas temu Anonymo subtelnie zachęciło zainteresowane podmioty do zakontraktowania swoich tymczasowych przedstawicieli. Na razie zainteresowani, przynajmniej oficjalnie, się nie pojawili, więc mariaż LK x ANO trwa. Ale w tym okresie dość niespodziewanie los kogutos znowu zamajaczyli na mapie polskiego Counter-Strike'a! Ale wtedy w składzie odmiennym od tego, który wcześniej przeszedł do Anonymo.

Po różnych przebojach Kogutami ponownie zostali Martin "maaryy" Nakonieczny i Tomasz "tomiko" Uroda. Obaj wcześniej grali w Permitcie Esports, chociaż tomiko zaliczył też w międzyczasie wypożyczenie do Into the Breach oraz transfer do 9INE. Wraz z duetem tym z Permitty do los kogutos trafił również Bartłomiej "masked" Trybuła. Na podobny krok nie zdecydowali się natomiast Bartosz "bnox" Niebisz oraz Sebastian "fr3nd" Kuśmierz. Na razie nie wiadomo jednak, kto zajmie zwolnione przez ten duet miejsca. O tym mają przesądzić nadchodzące testy. – Może jeszcze sprecyzujemy jedną rzecz. Testy będą przebiegać za zamkniętymi drzwiami, także proszę nie męczyć graczy pytaniami "czy można na testy" – stwierdziły same Koguty.

Permitta Esports

Obecny skład


PRZYSZLI ODESZLI
Martin "maaryy" Nakonieczny los kogutos los kogutos
Bartosz "bnox" Niebisz
Bartłomiej "masked" Trybuła los kogutos los kogutos
Tomasz "tomiko" Uroda los kogutos los kogutos
Sebastian "fr3nd" Kuśmierz

Oni potrzebują od snajpera czegoś zupełnie innego niż było w każdym zespole, w którym grałem. Im potrzeba bardziej pasywnej niż agresywnej osoby, bo mają bardzo agresywne rifle. I też jeszcze się, szczerze mówiąc, nie odnalazłem w tej roli. Próbuję się na razie dostosować i zobaczymy, co będzie. Dlatego też nie wiem, co będzie dalej. Zobaczymy, czy się w tym odnajdę i w nowym roku będziemy kontynuować grę, czy będą próbowali z kimś innym. Na ten moment jeszcze nie wiem – zapowiadał jeszcze w październiku przy okazji wywiadu z Cybersport.pl Sebastian "fr3nd" Kuśmierz. I dziś wiemy już, że ta gra kontynuowana nie będzie. Zarówno ze strony graczy, jak i samej organizacji.

Permitta postanowiła bowiem przesunąć na ławkę rezerwowych cały swój polski skład Counter-Strike'a. Jednocześnie wygląda na to, że umowy wszystkich graczy kończą się wraz z końcem tego roku. A to oznaczałoby, że wszyscy oni już za kilka tygodni będą mieli wolą rękę w kwestii poszukiwania nowych domów. A to wszystko krótko po tym, jak zespół zatriumfował na RTV Euro AGD Game Zone Masters w Poznaniu, a także reprezentował nasz kraj na IESF World Esports Championship 2024. Na ten moment nie wiadomo, czy Permitta będzie kontynuować swój pobyt na polskiej scenie, czy też spróbuje swoich sił na innym podwórku. A gracze? Część z nich zdążyła już skrzyknąć się pod szyldem los kogutos.


Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.