Rok 2024 w wykonaniu Czajka
Czajek po całkiem okej 2023 roku postanowił kontynuować swoją współpracę z Vitality.Bee, grając dalej w Ligue Française de LoL. Końcówka tamtego sezonu była bardzo obiecująca dla Pszczół, ale jak się okazało, zespół przeszedł gruntowną przebudowę na 2024. Tym samym jedynym graczem, który ostał się w szeregach zespołu, był właśnie Czajka. Od nowo powstałego składu w sumie nie oczekiwało się zbyt wiele. A to za sprawą tego, że był on złożony głównie z graczy, którzy nie mieli jeszcze zbyt dużego doświadczenia w rywalizacji w największych ligach.
Niemniej VITB w lidze francuskiej radziło sobie w porządku. Co prawda pojawił się moment kryzysu w szóstym tygodniu rywalizacji, kiedy to wydawało się, że ekipy nie stać będzie nawet na awans do play-offów. Ta jednak szybko się otrząsnęła i wygrała sześć kolejnych meczów, plasując się finalnie na czwartej pozycji. I później wyszło na to, że ta czwarta pozycja była tą końcową, gdyż w fazie pucharowej sufitem dla akademii francuskiej organizacji była druga runda. Wynik i tak był dobry, więc nie było się do czego przyczepić.
fot. Riot Games/Michał Konkol |
Mimo to przed startem letniej odsłony LFL-a doszło do małej roszady w drużynie. Miejsce Oskara "Selfmade'a" Boderka zajął Kacper "Daglas" Dagiel. I z Daglasem w szeregach poszło jeszcze lepiej. Vitality.Bee bilet do play-offów ligi francuskiej zapewniło sobie na tydzień przed końcem rywalizacji. Ostatecznie udało się zakończyć na podium, ustępując tylko Karmine Corp Blue i Teamowi BDS Academy. A kolejny etap? Znowu przekroczenie kolejnej granicy i dotarcie aż do półfinału. Tam co prawda akademia BDS okazała się być za mocno, ale VITB i tak powalczyło.
Tym samym Czajek i jego koledzy jako trzecia siła kraju wyruszyła na podbój EMEA Masters. I faktycznie LFL ten turniej podbił, gdyż w wielkim finale doszło do starcia dwóch zespołów z tej ligi, w tym właśnie Vitality.Bee. Pszczoły szły jak burza, najpierw gładko przechodząc przez fazę Swiss, a przedzierając się przez trzy rundy play-offów. Największym wyzwaniem było BK ROG Esports w drugiej rundzie, ale i tam udało się w kluczowym momencie triumfować. Ostatecznie w decydującym pojedynku drużyna Czajki znów musiała pogodzić się z porażką przeciwko BDSA. Niemniej udało się wystąpić na scenie przed publicznością, co z pewnością pozwoliło złapać kolejne ważne doświadczenie.
Jakby tego było mało, to brygada Czajka jeszcze wzięła udział w Coupe de France, czyli turnieju offsezonowym we Francji. I w odróżnieniu od niektórych formacji Vitality.Bee rozegrało te zmagania na poważnie, co się opłaciło. To właśnie ekipa dwójki polskich graczy zdołała zdobyć złoty medal, pokonując po drodze m.in. Karmine Corp Blue. Była to piękna laurka dla składu, o którym plotkowało się, że nie przetrwa razem kolejnego sezonu. I rzeczywiście, teraz wiemy już, że tak się stanie, gdyż chociażby Czajek za swoją znakomitą postawę w akademii otrzymał promocję do głównego składu i już za kilka tygodni zadebiutuje w LoL EMEA Championship.
Najważniejsze osiągnięcia Czajka
- 2. miejsce EMEA Masters 2024 Summer
- 3. miejsce LFL 2024 Summer
- 1. miejsce Coupe de France 2024
Jak sami zresztą widzicie, to był naprawdę świetny rok dla Czajka. Młody i z pozoru niewinny skład sprawił ogromną niespodziankę i był w stanie osiągnąć naprawdę wiele. Co ważne, gołym okiem było widać po prostu znakomity rozwój zarówno graczy pod względem indywidualnym, jak i w kwestii gry zespołowej. Pszczoły stopniowo podwyższały poprzeczkę, aż finalnie dotarły praktycznie do samego szczytu. Wydaje się, że z tej piątki udało się wycisnąć wszystko, co się dało. Każdy z zawodników może być zadowolony ze swojej dyspozycji, co przełożyło się na ciekawe oferty dla wielu z nich. A jeśli chodzi o Czajkę, to ten otrzymał chyba najlepszą możliwą gratyfikację.
Kącik statystyczny
KDA | Kill Participation | CS per minute |
4,8 | 63,2% | 8,8 |
Czajek to ten typ gracza, który zazwyczaj nie gra pierwszych skrzypców. Nie jest to zawodnik znany z kreowania jakichś niesamowitych plejsów. Nie jest on szczególnie agresywny na linii, ani też nie szuka wymian jeden na jednego. Ale to wcale nie oznacza, że jest on słaby. Wręcz przeciwnie, w tym przypadku jest to wartość dodana. To jest po prostu gracz, który jest synonimem bezpiecznej gry. Z nim w składzie możesz być pewny, że nie kompletnie nie przegra linii, że nie zrobi 0/10 i że nie będziesz miał rozbitych dwóch środkowych wież w dziesiątej minucie. Czajek czasem jest do przodu, czasem do tyłu, ale nigdy nie jest to skrajność. I co najważniejsze, taką postawę prezentował konsekwentnie przez cały rok. Na wyróżnienie zasługuje m.in. fakt, iż na EMEA Masters był drugim midlanerem pod względem najlepsze KDA. Drugim na trzydziestu dwóch środkowych!
Najlepsza gra | ||
vs SK Gaming Prime | 9/0/6 |
Oj trzeba przyznać, że meta w tym roku to Czajkowi podpasowała. Dość powiedzieć, że w jego top 5 najchętniej wybieranych bohaterów jest aż czterech marksmanów. Jedynym odstępstwem jest Azir, którym zresztą wygrywał praktycznie najwięcej gier, bo na dziewięć rozegranych przegrał zaledwie raz. W jego rękach najczęściej pojawiała się natomiast Tristana. Trochę rzadziej zaś Corki, Kai'Sa i Lucian. Co ciekawe jednak, żadnym z tych pięciu herosów nie zagrał swojej najlepszej gry. Najlepszy występ zaliczył Zeri w pojedynku z SK Gaming Prime. Był to jedyny raz w tamtym sezonie, kiedy to Czajek zdecydował się na Iskierkę Zaun. I był to strzał w dziesiątkę. Nasz rodak całkowicie zdominował nie tylko wrogiego midlanera, ale też i całą przeciwną drużynę. Idealnym tego dowodem jest fakt, iż polski midlaner miał więcej eliminacji, niż cała jego drużyna razem wzięta.
Najgorsza gra | ||
vs Team BDS Academy | 2/5/1 |
Jak już wspomnieliśmy, Czajek to zawodnik niezwykle stabilny, który jest gwarantem pewnego poziomu. Dlatego też nawet najgorsza gra w jego wykonaniu wcale nie bije tak po oczach. Podczas gdy niektórzy zawodnicy są w stanie dobijać już nawet do dwucyfrowej liczby zgonów, tak w najsłabszym występie Czajka zaliczył tylko pięć desek. Jasne, bywały gry, gdzie miał on więcej śmierci, jednak wtedy nadrabiał eliminacjami. Ta nieudana miała miejsce w starciu z Teamem BDS Academy podczas play-offów LFL-a. Wszyscy jednak dobrze wiemy, że BDSA miało po prostu sposób na Vitality.Bee i takie rzeczy miały prawo się zdarzyć.
Rozliczenie z przeszłością
Rok | Miejsce | Wzrost/spadek |
2021 | – | N |
2022 | – | |
2023 | – | |
2024 | 5. |
Czajek to ciekawy przypadek. Jeśli chodzi o nasz ranking, to jeszcze nigdy nie miał okazji się w nim znaleźć, więc jest to jego debiut. W poprzednich latach bowiem mimo iż grał w LFL-u, a nawet wygrywał Ultraligę, to jednak to nie wystarczyło, aby eksperci zgodnie wprowadzili go do co najmniej top 10. Miniony rok jednak był inny, bo tym razem jego osiągnięć nie dało się przeoczyć. Mówiliśmy to już kilkukrotnie, ale powtórzymy raz jeszcze – Czajka zaliczył po prostu fantastyczny sezon i nikt mu tego nie odbierze. Najważniejsze, że został za to należycie nagrodzony, bo poza piątym miejscem w zestawieniu otrzymał on też szansę gry w LEC. Przed nim jednak spore wyzwanie, gdyż będzie on jedynym Polakiem w tej lidze, więc w tym roku na brak uwagi nie będzie mógł narzekać.
Lista top 10 najlepszych polskich graczy League of Legends 2024:
1. | |
2. | |
3. | |
4. | |
5. | Mateusz "Czajek" Czajka |
6. | Marcin "Jankos" Jankowski |
7. | Artur "Zwyroo" Trojan |
8. | Adrian "Trymbi" Trybus |
9. | Dominik "Zamulek" Biela |
10. | Paweł "Czekolad" Szczepanik |
Śledź autora na X – Dawid "Clonemeister" Laskowski
Informacje dotyczące rankingu
Łącznie w typowaniu wzięło udział dziewięć osób. Byli to ludzie ściśle związani z LoL-em w naszym kraju, zaczynając od komentatorów, przez trenerów, a kończąc na różnego rodzaju twórcach treści. Każdy z nich otrzymał jasne instrukcje z kryteriami, jakie powinny być przyjęte podczas wyborów. Zależało nam na tym, aby podczas przygotowywania swoich list każdy z uczestników skupił się przede wszystkim na aspektach sportowych, a kwestie popularności odstawił na drugi plan. Po zebraniu wszystkich rankingów każda z pozycji otrzymała określoną liczbę punktów, i na tej podstawie powstało ostateczne zestawienie.