|
Dawid "Clonemeister" Laskowski: Mówiąc o meczu przeciwko Karmine Corp, na pewno nie było to coś, czego się spodziewaliście. Jakie są twoje przemyślenia po spotkaniu?
David "Supa" Martínez García: Muszę jeszcze zobaczyć ten mecz, żeby upewnić się, czy myślę poprawnie, bo teraz nie mam jeszcze na to oglądu z zewnątrz. Powiedziałbym jednak, że za bardzo się spięliśmy w tym spotkaniu. Nie mieliśmy chyba wszystkiego dobrze ustalonego, jak powinniśmy zagrać. Też było trudne pod względem presji i podejścia do meczu. To były rzeczy, które były dzisiaj ważne i one nie zagrały za bardzo. Mogło być to znacznie łatwiejsze.
W tym splicie jesteście 0:3 przeciwko Karmine Corp. Wygląda na to, że ta drużyna wam za bardzo nie leży.
Szczerze to nie wiem. Na pewno gramy gorzej przeciwko nim, ale nie uważam, że jest to jakiś konkretny styl gry, który nam nie pasuje. Nie udało nam się dzisiaj zagrać naszej gry. To stało się zarówno w meczu przeciwko nim, jak i w meczu przeciwko G2. Musimy obejrzeć ten mecz, porozmawiać i zastanowić się nad tym, o co chodzi. Przez takie rzeczy jednak jesteśmy w drabince przegranych, a gdyby ona nie istniała, to bylibyśmy skończeni, a to już jest nieakceptowalne.
Mówiąc o dolnej drabince – w kolejnym meczu zmierzycie się ze zwycięzcą starcia Heretics kontra GIANTX. Jak myślisz, kto wygra to spotkanie?
Myślę, że GIANTX jest ogólnie lepszą drużyną niż Heretics. Heretics to drużyna złożona z rookiech, jest to ich dopiero pierwsze doświadczenie tego typu. Wciąż myślę, że ten zespół będzie radził sobie dużo lepiej wraz z trwaniem roku, ale na ten moment GIANTX ma jednak lepszych graczy jak Noah, Jun, Closer, którzy dowożą póki co. Więc przewiduję, że będzie to GIANTX, ale nigdy nie wiadomo.
Chciałem też porozmawiać nieco więcej o waszej drużynie tak ogólnie. W minionym offsezonie dokonaliście tylko jednej zmiany. Zdecydowaliście się zakończyć współpracę z Fresskowym. Na jego miejsce wszedł Jojopyun. Dlaczego rozstaliście się z Fresskowym?
Oczywiście nie mogę mówić zbyt dużo, ale to była decyzja tylko i wyłącznie sztabu. To oni stwierdzili, że taka zmiana będzie dla nas lepsza pod względem rozwoju drużyny, osiągania lepszych wyników itp. My musimy szanować to, co trenerzy mają do powiedzenia, bo to oni mają siłę i to oni są odpowiedzialni za takie rzeczy. Gracze nie mieli za bardzo nic do powiedzenia, a przynajmniej ja nie miałem.
Więc wy w drużynie jako tako nie myśleliście nad tym, żeby coś zmieniać?
Nie, to była sprawa trenerów. To oni zajmują się tworzeniem drużyny, modyfikacjami i to była tylko ich decyzja. My musieliśmy ją oczywiście poszanować. Ja bardzo lubię Fresskowego i mam nadzieję, że wszystko dobrze się mu potoczy i zobaczymy go jeszcze w LEC.
![]() |
Chciałem jeszcze zapytać o samego Jojopyuna, bo gracie z nim już jakiś czas. Jakie zauważasz jak na razie największe różnice między nim a Fresskowym?
Hmm, powiedziałbym, że największą różnicą jest to, że Jojopyun ma zdecydowanie większe ego. Nawet zbyt duże. On lubi jak gra się kręci wokół niego, jak oddaje się mu zasoby. A Fresskowy czasami właśnie zbyt dużo oddawał tych zasobów nam. Najlepiej byłoby, jakby to było gdzieś pośrodku. To jest ta największa różnica. Jojopyun ma styl gry, w którym chce być carry, chce, żeby mógł budować przewagę itp. Ale tak na dobrą sprawę każdy gracz może coś budować wokół siebie. Niemniej to jest jego największa wartość. To, że ma, jak to lubię czasem mówić, za duże ego <śmiech>.
Ale wygląda na to, że dobrze sobie radzicie, bo mimo dzisiejszej porażki wasze wyniki w tym splicie są naprawdę dobre. Myślicie, że to wam pomogło, że macie obecnie nieco bardziej pewnego siebie gracza?
To jest trochę indywidualna kwestia, bo jeśli każdy indywidualnie czuje się dobrze, to cała drużyna gra lepiej. Ja jednak sporą zmianę widzę w samym sobie. Jest duża różnica w tym, jak działam z dnia na dzień, jak dużo zyskałem pewności siebie w tym roku. To duża zasługa Elyoyi i Alvaro, bo to ich obecność mi pomaga. Czuję z nimi bliższą więź, a jestem trochę odizolowaną osobą. Lubię robić różne rzeczy trochę po swojemu, bez niczyjej pomocy. Ale staram się robić wszystko najlepiej, jak potrafię. Więc w sumie niektórym osobom obecność takiego gracza może pomóc, a niektórym nie.
W takim razie jak myślisz, w czym się najbardziej rozwinąłeś odkąd jesteś w LEC?
Pierwszą rzeczą, którą najbardziej poprawiłem i to już praktycznie od samego momentu wejścia do LEC, jest dyscyplina. Tutaj presja jest dużo, dużo większa niż w ERL-ach. Codziennie grasz scrimy przeciwko dobrym drużynom. Rywalizujesz na scenie praktycznie każdego tygodnia. Dlatego też powiedziałbym właśnie, że ta kwestia dyscypliny jest najważniejsza, ale w tym samym momencie sporo też się zmieniło pod względem mentalu. Będąc na najwyższym poziomie swojego regionu, sprawia, że się rozwijasz. Czujesz wtedy, że masz ciągle nowe wyzwania, zaczynasz trochę wątpić w swoje umiejętności, co potrafisz zrobić, a czego nie. Starasz się stawać coraz to lepszym każdego dnia. To chyba było takie największe wyzwanie dla mnie, kiedy wchodziłem do LEC, udowodnić swojemu mózgowi, że jestem zdolny do wszystkiego, wkładając w to oczywiście sporo pracy.
A jak byś określił obecny stan ADC w LEC? W zeszłym sezonie można by powiedzieć, że to kręciło się wszystko wokół G2 i Hansa samy, którzy dominowali rozgrywki. Czasem były małe przebłyski, kiedy to ty, czy Noah, czy jeszcze inni strzelcy się pokazywali, ale raczej to Hans był tym głównym. Teraz wydaje się, że ten poziom się zbliżył. Mamy ciebie, Caliste, Upseta itp. Jaki jest twój punkt widzenia na to?
Myślę, że poziom ADC w tym roku wzrósł, ale cały czas sądzę, że musimy się bardziej postarać. Poziom ADC w Europie, wliczając w to mnie, jest całkiem niski w porównaniu z tym, co mamy w innych ligach. Teraz rozgrywane jest dużo meczów w LCK i można zauważyć, że jesteśmy z jakieś pięć kroków za nimi. Podoba mi się to, że mamy bardziej zbliżoną rywalizację w LEC. Dopiero zaczynamy rok, więc też nie chcę być zbyt ostry, wciąż mamy jeszcze z jakieś osiem miesięcy do Worlds, ale musimy się poprawić. Wykonaliśmy jednak pierwszy krok, jakim było zgarnięcie najlepszych zawodników do ligi.
- Śledź rozmówcę na X – David "Supa" Martínez García
- Śledź autora na X – Dawid "Clonemeister" Laskowski
English version
Dawid "Clonemeister" Laskowski: Talking about the match against Karmine Corp, it was definitely not something you expected. What are your thoughts after the match?
David "Supa" Martínez García: I still need to see the match to make sure I'm thinking correctly, because right now I don't have an outside view of it yet. I would say, though, that we were too uptight in that encounter. I don't think we had everything well set out how we should play. It was also difficult in terms of pressure and the approach to the match. Those were the things that were important today and they didn't play very well. It could have been a lot easier.
In this split you are 0:3 against Karmine Corp. It seems like this team doesn't suit you too much.
I honestly don't know. We certainly play worse against them, but I don't think it's any certain playstyle that doesn't suit us. We didn't manage to play our game today. It happened both in the match against them and in the match against G2. We need to watch this match, talk and think about what's going on. But because of things like this we are in the losers bracket, and if it didn't exist we would be doomed, and that is not acceptable.
Speaking of the losers bracket, in your next match you will face the winner of the Heretics vs GIANTX match. Who do you think will be your opponent?
I think GIANTX is a better team overall than Heretics. Heretics is a team made up of rookies, this is only their first experience of this type. I still think this team will do much better as the year goes on, but at this point GIANTX has better players like Noah, Jun, Closer who are delivering for the time being though. I'm expecting GIANTX, but we never know.
I also wanted to talk a bit more about your team so generally. You only made one change in the past offseason. You decided to end your partnership with Fresskowy. Jojopyun took his place. Why did you part ways with Fresskowy?
I don't know if I can talk a lot, but it was the decision of the staff only. They were the ones who said that such a change would be better for us in terms of growing as a team, achieve more things, etc. We have to respect what the coaching staff have to say because they are the ones with the power and they are the ones responsible for such things. The players didn't have much say, or at least I didn't.
So you guys didn't think about changing anything?
No, that was a choice of the coaching staff. They are the ones who make the team, the modifications, and it was just their decision. We had to respect it, of course. I really like Fresskowy and I hope everything goes well for him and I will see him back in LEC.
![]() |
I also wanted to ask about Jojopyun himself, as you've been playing with him for a while now. What do you notice the biggest differences between him and Fresskowy so far?
Hmm, I would say the biggest difference is that Jojopyun definitely has a bigger ego. Even too big. He likes the game to revolve around him, to get much resources. And Fresskowy sometimes just gave us too much of those resources away. Ideally, it would be somewhere in the middle. That's the biggest difference. Jojopyun has this playstyle where he wants to be the carry, he wants him to be able to build an advantage, etc. But for all intents and purposes, any player can build something around him. Nevertheless, that is his biggest value, the fact that he has, as I like to say sometimes, too big ego <laughter>.
But it looks like you are doing well, because despite today's defeat your results in this split are really good. Do you think it's helped you that you now have a slightly more confident player?
It's a bit of an individual issue, because if everyone individually feels good, the whole team plays better. I, however, see a big change in myself. There's a big difference in how I work day by day, how much confidence I've gained this year. It's a big credit to Elyoya and Alvaro, because it's their presence that helps me. I feel a closer relationship with them, and I'm a bit of an isolated person. I like to do things from my way, don't having impact from the rest and trying to do as best as I can. So for some players it helps, but for some players it's the same.
In that case, what do you think you've improved the most since you've been at LEC?
The first thing I have improved the most, and this has been the case practically since I entered the LEC, is discipline. Here the pressure is much, much higher than in the ERLs. You play scrims against good teams every day. You compete on stage almost every week. So that's why I would say that this issue of discipline is the most important, but at the same time a lot has also changed in terms of mentality.
Being at the highest level of your region makes you grow. You then feel that you are constantly being challenged, you start to doubt a little bit about your abilities, what you can do and what you can't do. You try to get better and better every day. I think that was kind of the biggest challenge for me going into LEC, to prove to my brain that I was capable of anything, putting in a lot of work of course.
And how would you describe the current state of the ADC in the LEC? Last season, we could say it was mostly about G2 and Hans sama, who dominated the games. Occasionally there were little flashes where you, or Noah, or some other ADC's would show up, but it was more like Hans was the main one. Now that level seems to have come closer. We have you, Caliste, Upset etc. What's your perspective on that?
I think the level of ADC improved this year, but I still think we need to step up. The level of ADC in Europe, including myself, is pretty poor compared to international. There are a lot of matches being played in the LCK now and you can see that we are about five steps behind them. I like the fact that I have more similar competition in the LEC. We've only just started the year so I don't want to be too harsh either, we're still about eight months away from Worlds but we need to do a step up. However, we've made the first step of bringing the best players into the league.
- Follow the interviewee on X – David "Supa" Martínez García
- Follow the interviewer on X – Dawid "Clonemeister" Laskowski
Wszystkie mecze z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i na YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącego splitu zapraszamy do relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner: