Uczniowie już od miesiąca chodzą do szkoły, studenci dziś wracają na uczelnie, a my powracamy do was z kolejnym transferowym raportem. Włodarze znad Wisły uwijali się bowiem jak w ukropie, by w zbawienny sposób wpłynąć na postawę swoich podopiecznych, fundując im większe lub mniejsze przetasowania. Mamy także dwa przypadki całkowitej rezygnacji z prowadzenia sekcji CS:GO, a w jednej z nich tłem są problemy z płynnym wypłacaniem pensji.
No i mamy też stałych bywalców z Pompa Teamu, którzy prawdopodobnie postawili sobie za punkt honoru comiesięczną obecność w "Transferowej karuzeli nad Wisłą", a skoro już niedługo zaczniemy zbierać materiały do raportu za październik to Pompie nie mówimy "żegnaj", tylko "do zobaczenia". Ponownie na roszadę personalną zdecydowano się również w szeregach Virtus.pro, chociaż na dobrą sprawę trudno mówić tu o decyzji władz organizacji – to bardziej konieczność wymuszona przez jednego z graczy, który postanowił odejść. Ile więc obecnie jest VP w VP?
Team Ascent
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Gabriel „gab” Jaroszuk | M1 Gaming | |||||
Tomasz „exhie” Tuszko | – | koniec kariery | ||||
Szymon „JaKu” Maciąg | ||||||
Patryk „Ortel” Ortel | ||||||
Michał „Czapel” Czapla |
Przygoda Teamu Ascent z polską sceną Counter-Strike'a była krótka i, mówiąc delikatnie, nie obrodziła w sukcesy. Tak naprawdę największym osiągnięciem skleconego naprędce składu było odpadnięcie z eliminacji do ESL Mistrzostw Polski już po zaledwie trzech spotkaniach. A miało to miejsce jeszcze pod koniec lipca! Od tamtego czasu słuch o formacji na dobrą sprawę zaginął, bo nawet jeżeli gdzieś występowała, to nie były to rozgrywki na tyle ważne, by informacje o nich przebiły się do szeroko pojętego mainstreamu. I tak sobie trwał ten stan ciszy aż do września, gdy, jak to się ładnie mówi, szambo wywaliło.
Wtedy to ogłaszający zakończenie swojej kariery Tomasz "exhie" Tuszko wyjawił, że Ascent zalega całej swojej dywizji CS:GO z wypłatami. Bardzo szybko okazało się zresztą, że podobnie rzecz ma się z zawodnikami League of Legends. Zrobiła się afera, zamieszanie itp., ale na całe szczęście sprawa znalazła szczęśliwy finał, gdy przedstawiciele organizacji koniec końców wypracowali ze swoimi byłymi już pracownikami cały system przekazywania należnych pieniędzy. Sami gracze rozeszli się w różne strony i na ten moment nowy dom znalazł dla siebie tylko Gabriel "gab" Jaroszuk, którego będziemy oglądać w nadchodzącym sezonie PLE pod banderą M1 Gaming.
EVOLVE by ITHardware.pl
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Sebastian „NEEX” Trela |
Jak na razie EVOLVE by ITHardware.pl nie zdążyło jeszcze zaprezentować swojej nazwy szerszej publice. Niech nie wstydzi się ten, kto nie miał jeszcze okazji usłyszeć o tej drużynie, bo to żaden wstyd. Sporego rozgłosu formacji dał jednak niedawny transfer Sebastiana "NEEXA" Treli, dla którego jest to już trzeci w tym roku skład, w którym dane będzie mu oficjalnie występować. Zaczęło się od tomorrow.gg, potem był Pompa Team, a teraz mamy EVOLVE. Na przenosiny 21-latka zanosiło się zresztą już od jakiegoś czasu, bowiem już wcześniej wspierał on zespół w roli zmiennika i ostatecznie zdecydował się pozostać na dłużej.
A na jak długo? Z wypowiedzi samego zawodnika wynika, że prawdopodobnie nie dłużej niż do końca tego roku. – Na pewno na nowy rok również szykuje się bardzo fajny projekt, także jeśli ta końcówka roku nie pyknie, to kolejny będzie emocjonujący – zapowiadał Trela ogłaszając swój transfer.
Illuminar Gaming
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Rafał „sany” Pietrzak | ||||||
Temmy „soren” Tudev | ||||||
Patryk „Sidney” Korab | ||||||
Kamil „Sobol” Sobolewski | ||||||
Bartek „fullspeed” Długokęcki |
Myślisz Illuminar Gaming, mówisz League of Legends – tak wygląda sytuacja. I bez dwóch zdań można przyznać, że prowadzona przez iHG sekcja Counter-Strike'a nie zrobiła nic, by ten stan rzeczy zmienić. Przypomnijmy, że organizacja Michała Durczoka weszła na scenę CS:GO jeszcze w lutym, czyli ponad pół roku temu! A co od tego czasu udało jej się osiągnąć? Awans na ESL Mistrzostwa Polski? Bynajmniej. To może udział w Polskiej Lidze Esportowej? Też nie. Dla zespołu, w którym występowali m.in. Temmy „soren” Tudev czy też Bartek „fullspeed” Długokęcki taka posucha była dramatem. A i na lanach charakterystyczne logo z ogromnym okiem też się raczej nie pojawiało.
Wyjątkiem było Good Game League 2018, na które Illuminar wywalczyło sobie przepustkę dzięki niespodziewanej wygranej w opolskich eliminacjach, podczas których soren i spółka ograli x-kom team. Na samych finałach GG League też było zaskakująco dobrze, chociaż wygrana nad PRIDE i remisy z Valiance & Co ostatecznie nie dał Polakom miejsca w play-offach. Później okazało się zresztą, że tam w Poznaniu iHG osiągnęło szczyt swoich możliwości i nigdy już nawet nie zbliżyło się do takiego osiągnięcia, wobec czego finalnie obie strony postanowiły się rozstać. Niewykluczone jednak, że iHG będzie chciało jeszcze zawojować scenę CS-a, a przynajmniej sama organizacja to zapowiedziała.
PACT
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Tomasz „ToM223” Richter | Konrad „koyot” Hadała |
Bardzo długo PACT uchodził za jeden z najstabilniejszych składów w Polsce. Wszak rzadko się zdarza, by ekipa w naszym pięknym kraju nad Wisłą wytrzymała ze sobą tak długo, a jednak w tym wypadku się udało! Ale ten piękny stan trwał tylko do 2 września, bo właśnie wtedy poza zespołem znalazł się Konrad "koyot" Hadała, zawodnik, który z większością członków PACT zna się jeszcze z czasów wspólnej gry dla Pompa Teamu. Pewne podejrzenia co do rychłego rozstania z 18-latkiem można było mieć już jakiś czas wcześniej, gdy niespodziewanie zabrakło go w ekipie, która miała w ESL Mistrzostwach Polski zmierzyć się z Teamem Preparation.
Wówczas jego miejsce tymczasowo zajął Tomasz "ToM223" Richter, który zaprezentował się z bardzo korzystnej strony. Na dwóch mapach były gracz PRIDE ustrzelił aż 54 fragi, ginąc przy tym tylko 26 razy i niespełna tydzień później mógł już cieszyć się statusem pełnoprawnego członka formacji. Chociaż, pełnoprawnego to może dużo powiedziane, gdyż zatrudniając go PACT zastrzegło, iż 20-latek jest testowany. Od momentu rozpoczęcia tych "testów" Richter pojawił się wraz z drużyną na trzech lanach – na Cross Border Esport w Danii oraz Let's Play Częstochowa i Games Clash Masters w Polsce. Nie możemy jednak nie wspomnieć, że osiągnięte tam wyniki... nie powalały.
Pompa Team
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Adrian "frox" Drozd | Piotr „avis” Świerzyna | |||||
Damian "dsay" Juszczyna | Piotr „PeTeR” Wielgórski | |||||
Filip "TUDSON" Tudev | Marcin „LTN” Krzemiński |
Myśleliście, że comiesięczny transferowy raport obejdzie się bez doniesień z obozu Pompa Teamu? Ha, naiwniacy! Organizacja Szymona "IsAmU" Kasprzyka oraz Sergiusza "Nitro" Górskiego nie zawodzi i jak zawsze ma dla nas garść ciekawych informacji. I to informacji naprawdę konkretnych, bo włodarze PT po raz drugi na przestrzeni zaledwie trzech miesięcy wymienili praktycznie cały skład. Swoje miejsca jakimś cudem zachowali Karol "Enzo" Lasota i Adam "discoStar" Zyśk, a po części także Marcin "LTN" Krzemiński. Chociaż akurat on wylądował na ławce i nie wiadomo czy to efekt jego przywiązania do Pompy, czy też obawa przez tym, że zaraz znowu ktoś odejdzie.
No dobrze, a kto tym razem zawitał do ekipy? A więc mamy Filipa "TUDSONA" Tudeva, który najbardziej znany jest z tego, iż jest bratem Temmy'ego „sorena” Tudeva, a na swoim koncie ma występy m.in. w SEAL Esports. Fotel znalazł się również dla Damiana "dsaya" Juszczynki, który w przeszłości grał choćby dla OFF-MODE oraz... Pompa Team Academy. Ostatnie dwa miejsca zgarnął natomiast, który już jakiś czas temu po cichu zastąpił Piotra "avisa" Świerzynę. Tak czy inaczej, nowy skład ma już na swoim koncie pierwszy sukces, który świętowała nawet sama Pompa – wszak udało mu się przetrwać aż pięć dni bez ani jednej zmiany!
PRIDE
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Patryk "ponczek" Wites | Kuba „Markoś” Markowski |
W dniu startu 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski wydawało się, że PRIDE po raz pierwszy od dawna nie wystąpi w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ale wtedy Piotr "neqs" Lipski i spółka przypuścili zaskakującą kontrofensywę, pozyskując międzynarodowy skład attackiereN. Ekipa złożona z trzech Polaków i dwóch Bułgarów miała postarać się zapewnić organizacji bezpieczne utrzymanie, a może nawet realnie włączyć się do walki o wyjazd na lanowe finały. Wszak zamknięte eliminacje, w których zespół poradził sobie bardzo dobrze, nastrajały optymistycznie, ale rzeczywistość bardzo szybko utemperowała wszystkich, którzy chcieli podejść do tej sprawy optymistycznie.
PRIDE od samego początku miało bowiem ogromne problemy z łapaniem punktów, co skutkowało stale pogarszającą się sytuacją w tabeli. Oczywiście, ostatnie miejsce polsko-bułgarskiej ekipie nie groziło, bo to było zarezerwowane dla Onca Gaming, ale spadek był jak najbardziej realny. Aby go uniknąć w pewnym momencie na boczny tor odstawiono Kubę "Markosia" Markowskiego, a w jego miejsce zaangażowano Patryka "ponczka" Witesa, który jako zmiennik miał już okazję zaprezentować swoje umiejętności. Zresztą, były gracz x-kom teamu był jedynym zawodnikiem, który zakończył bieżącą edycję ESL MP z k/d ratio wynoszącym więcej niż 1,00, ale to nie wystarczyło, by drużyna się utrzymała.
Virtus.pro
|
|||||||
|
Przyszli |
Odeszli |
|||||
Piotr "morelz" Taterka | Paweł „byali” Bieliński |
Virtus.pro ponownie pojawia się w naszym transferowym raporcie, chociaż o tym, że tak będzie, wiedzieliśmy już od kilku tygodni. A konkretniej mówiąc od 25 sierpnia, bo właśnie wtedy Paweł "byali" Bieliński ogłosił, iż po zakończeniu FACEIT Major London 2018 zakończy swoją współpracę z rosyjską organizacją. Jak powiedział tak zrobił i gdy Polacy powrócili ze stolicy Wielkiej Brytanii po blamażu, to 24-latek skrzętnie usunął się w cień. Na ten moment nadal nie wiemy gdzie dane nam będzie go ponownie oglądać, chociaż niedawno pojawiły się plotki sugerujące, że miks MIKSTURA, którego byali jest członkiem, może paść łupem tomorrow.gg.
Jeśli zaś chodzi o następcę Bielińskiego to tutaj Virtusi nie zaskoczyli. Padło na Piotra "morelza" Taterkę, który wcześniej miał już okazję wspierać VP jako zmiennik sprzedanego do mousesports Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego. Co prawda do gry byłego członka PRIDE było wiele zastrzeżeń ze strony kibiców, ale to nie zniechęciło Filipa "NEO" Kubskiego i spółki, którzy zaoferowali swojemu młodszemu koledze stały angaż. Jaki to przyniesie skutek? Trudno powiedzieć, chociaż podczas niedawnego BLAST Pro Series Istanbul w grze nadwiślańskiej formacji dało się dostrzec pewne przebłyski delikatnej poprawy. Szkoda tylko, że wyniki pozostały takie, jakie były wcześniej.
Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.