Izako Boars wypełniło już plan minimum na 30. sezon ESEA Mountain Dew League, zapewniając sobie wczorajszą wygraną nad ENCE udział w kolejnej odsłonie internetowych zmagań. Dzisiejsze starcie z Teamem Spirit miało więc dla zespołu Piotra "izaka" Skowyrskiego charakter treningowy. Polacy nie pokazali się jednak z najlepszej strony i zaliczyli porażkę.

Team Spirit 16 : 11 Izako Boars

(ESEA Mountain Dew League – 9. tydzień)
16 11 Nuke 4 11
5 7

Niestety, już od początku boju widać było różnicę poziomów między obiema formacjami. Wprawdzie jeszcze we wczesnej fazie spotkania Izako Boars zdołało utrzymać niedaleki dystans do rywala, ale w przeciągu kilkunastu kolejnych minut rosyjsko-ukraińska piątka zaczęła nadawać coraz żwawsze tempo wyścigu po wygraną, którego nie wytrzymały Dziki. Przewaga Spirit wzrosła momentalnie, by zatrzymać się na siedmiu oczkach przed przerwą.

Nadzieje na korzystny rezultat tymczasowo przywrócił niezły początek drugiej odsłony spotkania w wykonaniu Polaków. Zapał zawodników znad Wisły szybko ostudzili konkurenci, którzy odpowiedzieli mocnym uderzeniem, powalając na łopatki polską piątkę. Ta jeszcze ostatkiem sił próbowała ratować się przed klęską, ale jedyne, na co było stać ją tego wieczoru, to podreperowanie dorobku wygranych rund. Koniec końców triumf powędrował na konto graczy Spirit, którzy teraz są już pewni miejsca w fazie play-off.

Za chwilę ostatnie spotkanie Izako Boars w tym sezonie MDL-u. Polski zespół podejmie Team LDLC. Po więcej informacji na temat ESEA Mountain Dew League Season 30 zapraszamy do naszej relacji tekstowej: