Michał "snatchie" Rudzki i koledzy przepustki na lanowe finały Esports Championship Series Season 7 już nie wywalczą, ale znów będą mieli okazję sprawdzić się w pojedynkach z europejskimi markami. Poza nagrodami finansowymi, stawką nadchodzących spotkań z udziałem rosyjskiej organizacji będzie także zapewnienie sobie ligowego bytu na kolejny sezon. Taki sam cel przyświeca zresztą Filipowi "NEO" Kubskiemu i jego FaZe Clanowi, który również zobaczymy w akcji w najbliższy poniedziałek.
Będzie to więc już piaty raz, kiedy Virtus.pro stanie na starcie tych internetowych rozgrywek. Przeszłość nie była dla nich jednak zbyt kolorowa. W poprzednich podejściach tylko raz, podczas czwartego tygodnia rywalizacji, udało się awansować do półfinału. Wcześniej przygoda VP kończyła się już na ćwierćfinale. Niemniej jednak tym razem o przebrnięcie pierwszej przeszkody będzie dość trudno. Nasza rodzima piątka zmierzy się wszakże z Fnatic, które minionej nocy pokonało inny zespół znad Wisły – Aristocracy w pojedynku o przepustkę na światowe finały ESL Pro League. Nie będzie to jednak ostatni polski akcent w ECS.
Niewiele później na serwerze zamelduje się także FaZe Clan z NEO w składzie. Ekipa weterana także nie jest nadal pewna utrzymania miejsca w lidze, więc pojedynek z OpTic Gaming może okazać się naprawdę istotny. Szczególnie, że czołowy zespół świata do tej pory zgarnął tylko 3 250 dolarów, co sprawia że w tabeli zajmuje dopiero dziewiątą lokatę tuż za Virtus.pro. Sytuacja skomplikowała się przed kilkoma dniami, gdy FaZe z debiutującym wtedy w jego barwach Kubskim poległ właśnie w batalii przeciwko polskiej piątce. Teraz nie ma więc miejsca na błędy.
Po czwartkowym triumfie Ninjas in Pyjamas, Szwedzi ograniczyli liczbę kontrkandydatów do zgarnięcia biletów na zmagania lanowe do zaledwie jednej ekipy – AVANGAR. Reprezentantom regionu CIS nie dane będzie jednak odbyć korespondencyjny pojedynek ze Skandynawami, a to z uwagi na obecność kilku wyżej rozstawionych drużyn. Jeśli więc skład ćwierćfinalistów zmagań nie ulegnie zmianie, NiP będzie mogło cieszyć się z awansu i to bez względu na wynik poniedziałkowej potyczki z forZe. Pozostałe ekipy powalczą jednak o wspominane utrzymanie w lidze, które zapewni sobie 8 zespołów z największymi zarobkami w trakcie tego sezonu.
21 maja | ||||||
Ćwierćfinał |
||||||
17:00 | Fnatic | vs | Virtus.po | BO3 | ||
17:00 | G2 Esports | vs | mousesports | BO3 | ||
20:00 | FaZe Clan | vs | OpTic Gaming | BO3 | ||
20:00 | forZe | vs | Ninjas in Pyjamas | BO3 |
Piąty tydzień ECS Season 7 rozpocznie się o godzinie 17 w najbliższy poniedziałek. Spotkanie z udziałem Polaków skomentuje na swoim prywatnym kanale Piotr "izak" Skowyrski. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do relacji tekstowej.