Izako Boars oraz x-kom team to drużyny, które nie rozegrały jeszcze kompletu szesnastu meczów w ramach 31. sezonu ESEA Mountain Dew League. W sobotę obie polskie formacje dokończyły aktualny sezon internetowych rozgrywek.
W pierwszym spotkaniu doszło do bratobójczego pojedynku pomiędzy wspomianymi formacjami znad Wisły. Mecz zaczął się ze wskazaniem na Dziki, które prowadziły już 5:0 na Nuke'u, jednak potem do gry wrócili rywale, którzy do zakończenia pierwszej połówki oddali tylko jeden punkt. Po przerwie x-kom kontrolował sytuację i ostatecznie triumfował 16:11, awansując tym samym na dziesiątą lokatę w tabeli.
Nieco ponad godzinę później podopieczni Bartosza "Hypera" Wolnego zmierzyli się z niemieckim Sprout na Inferno. Choć Polacy nie byli faworytami pojedynku z drużyną, która zakwalifikowała się na europejskiego Minora w Berlinie, to potrafili walczyć jak równy z równym z wyżej notowanym przeciwnikiem. IB było naprawdę blisko zgarnięcia trzech punktów, ale ostatecznie przegrało tylko 14:16. W tej sytuacji Dziki zakończyły sezon na 16. lokacie, wyprzedzając tylko expert eSport, co oznacza, że Sebastian "NEEX" Trela i kompani o miejsce na kolejny sezon w lidze będą musieli powalczyć w turnieju barażowym.
Poniżej prezentujemy pełną listę sobotnich spotkań polskich zespołów:
14 czerwca | ||||||
15:00 | Izako Boars | 11:16 | x-kom team | Nuke | ||
16:00 | Izako Boars | 14:16 | Sprout | Inferno |
Po więcej informacji na temat 31. sezonu ESEA MDL zapraszamy do naszej relacji tekstowej: