Przed nami piąty tydzień zmagań najlepszych europejskich formacji w ramach letniej odsłony League of Legends European Championship. Ostatni dzień przed półmetkiem fazy zasadniczej otworzą Misfits Gaming i Splyce, a dziś czeka nas również m.in. starcie zespołu Marcina "Jankosa" Jankowskiego, G2 Esports, z najgorszą formacją w stawce – EXCEL.
Misfits Gaming | vs | Splyce |
||
18:00 |
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu zabraknie polskich zawodników, jednak na pewno nie zabraknie emocji, bo warto przypomnieć, że w grze zobaczymy zupełnie nowe Misfits Gaming. Po fatalnych czterech tygodniach organizacja zdecydowała się na spory eksperyment i tym samym do gry wystawiła swoją drużynę-akademię. Mimo wszystko Adam „LIDER” Ilyasov i spółka nie będą mieli łatwego zadania, bo ich rywalem będzie Splyce, które pozytywnie zaskakuje nas w tym splicie. Obecnie formacja ta plasuje się na najniższym stopniu podium i nic dziwnego, że po pokonaniu Fnatic w oczach wielu ekspertów zespół ten jest faworytem.
Team Vitality |
vs | FC Schalke 04 | ||
19:00 |
Tuż po tym spotkaniu do walki stanie formacja Jakuba "Jactrolla" Skurzyńskiego, Team Vitality. Rywalem podopiecznych francuskiej organizacji będzie FC Schalke 04. Obie formacje mają za sobą stosunkowo udany tydzień, Vitality pokonało Misfits, jednak uległo Fnatic. Natomiast Schalke zwyciężyło Rogue, ale musiało uznać wyższość G2. Niezależnie od zbliżonego rezultatu faworytem w tym konkretnie starciu będzie zespół Felixa "Abbedagge" Brauna, który prezentuje się lepiej w tym splicie, o czym świadczy fakt, że Schalke wspólnie z Origen znajdują się na czwartym miejscu.
EXCEL | vs | G2 Esports | ||
20:00 |
Mistrzowie Mid-Season Invitational 2019 po jednorazowej wpadce przy okazji trzeciej kolejki wciąż pozostają niezwyciężeni. To z kolei pozwoliło formacji Polaka zrównać się z dotychczasowym liderem klasyfikacji, Fnatic. Znacznie gorzej prezentuje się rywal G2, EXCEL, który mimo swojego pierwszego zwycięstwa nad SK Gaming, wciąż pozostaje na ostatniej pozycji w tabeli i nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się dziś zmienić. Oczywiście nikogo nie zaskoczy fakt, że to właśnie Samuraje są bezwzględnym faworytem, a ich ewentualna porażka byłaby niemałą sensacją.
Rogue |
vs | Fnatic |
||
21:00 |
O godzinie 21:00 w akcji zobaczymy zawodników Rogue, którzy po raz kolejny stawią czoła nie lada wyzwaniu. Tym razem zespół Kacpra "Inspireda" Słomy zmierzy się z Fnatic. Po ostatniej serii niepowodzeń Łotry zdecydowały się na drobne zmiany w swoim składzie – miejsce Pawła "Woolite'a" Pruskiego zajął Martin "HeaQ" Kordmaa, który poniekąd zapewnił swojej drużynie zwycięstwo z Origen na koniec czwartego tygodnia. Nie ma wątpliwości, że pokonanie Fnatic będzie znacznie trudniejsze aniżeli Origen, jednak należy pamiętać, że w tym tygodniu Fnatic wystąpi w odświeżonym składzie. Zamiast Martina "Rekklesa" Larssona w roli marksmana zobaczymy... Tima „Nemesisa” Lipovseka, a na środkowej alei wystąpi debiutujący gracz akademii, Felix „MagiFelix” Boström.
SK Gaming |
vs | Origen | ||
22:00 |
Pierwszy dzień piątego tygodnia LEC również zakończymy z polskim akcentem, czyli spotkaniem SK Gaming kontra Origen. Ekipa Oskara "Selfmade'a" Boderka ma za sobą fatalny występ w czwartym tygodniu. Nie dość, że SK uległo Splyce, to zespół polskiego leśnika dodatkowo przegrał niespodziewanie z EXCEL. Jeżeli chodzi o Origen, to drużyna ta również zaliczyła stosunkowo niespodziewane potknięcie w minionym tygodniu, przegrywając z Rogue. Stąd też będzie to jedyne dzisiejsze spotkanie, w którym trudno będzie wskazać ewentualnego zwycięzcę.
Wszystkie dzisiejsze pojedynki oglądać będzie można wraz z polskim komentarzem na oficjalnym kanale Polsat Games. Więcej szczegółowych informacji na temat letniej odsłony LEC znaleźć można w naszej relacji tekstowej: