Poniedziałkowe popołudnie przyniosło nam premierowe zwycięstwo Virtus.pro w ósmym sezonie Esports Championship Series. Nadwiślańska piątka potrzebowała jednak aż trzech map, by pokonać mniej utytułowaną i w dodatku osłabioną nieobecnością jednego z podstawowych graczy Espadę.

Wschodnioeuropejski zespół postawił Polakom bardzo zdecydowany opór na Mirage'u, dopiero w ostatniej rundzie regulaminowego czasu gry godząc się z porażką. – Mapa pod naszą kontrolą – wynik 16:14 wydaje mi się, że nie odzwierciedla w pełni przebiegu spotkania – przyznał jednak we wpisie opublikowanym na jednym z portali społecznościowych Michał „MICHU” Müller. Utalentowany strzelec pokusił się również o szerszą analizę występu VP na pozostałych mapach, wskazując słaby punkt drużyny, jakim jest Dust2: – Jak widać, ta mapa zupełnie nam nie leży – stwierdził 22-latek.

Pełny wpis Müllera prezentujemy poniżej:

Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego we wtorek będą kontynuowali kampanię w ramach drugiego tygodnia ECS. Rywalem Polaków o 20:00 będzie Tricked Esport, a więc zespół, który zaledwie kilka dni temu sięgnął po triumf w V4 Future Sports Festival kosztem... Virtus.pro. Polskojęzyczna transmisja dostępna będzie na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej: