Obiecujący start nie wystarczył – zarówno Virtus.pro, jak i Actina PACT przegrały swoje dzisiejsze spotkania w ESEA Mountain Dew League Season 32. Janusz "Snax" Pogorzelski wraz z kompanami ulegli CR4ZY, podczas gdy reprezentanci organizacji Marcina "padre" Kurzawskiego uznali wyższość forZe.

Virtus.pro 8 : 16 CR4ZY

(ESEA MDL Season 32)
8 7 Train 8 16
1 8

CR4ZY do rywalizacji przystąpiło osłabione nieobecnością Rokasa "EspiranTo" Milasauskasa, jednak zastępujący go Pavle "maden" Bošković bez wątpienia stanął na wysokości zadania. Międzynarodowa formacja zgarnęła trzy pierwsze oczka, niemniej VP wzmocniło swoje szyki obronne i aż sześć razy z rzędu powstrzymało swojego oponenta. I to niestety wszystko, na co stać dziś było naszych rodaków. Triumfatorzy DreamHack Open Rotterdam 2019 odzyskali bowiem inicjatywę i już jej nie oddali, nie zważając nawet na triumf Virtusów w drugiej pistoletówce. Udany force rozpoczął fantastyczną kampanię CR4ZY – zespół ten nie stracił już potem ani jednej rundy i zakończył spotkanie z dwukrotnie większą zdobyczą punktową niż Polacy.

forZe 16 : 9 Actina PACT

(ESEA MDL Season 32)
16 8 Nuke 7 9
8 2

PACT zanotował piorunujący początek batalii na Nuke'u, nie licząc wpadki w rundzie anty-force. Nadwiślańscy gracze także byli w stanie wyrwać rundę rywalom mimo słabszego wyposażenia i nabrali rozpędu, wychodząc na prowadzenie 7:2. Niemniej gdy forZe wzięło się do roboty, nie było już czego zbierać. Przed zmianą stron Rosjanie zainkasowali sześć oczek z rzędu, a w drugim starciu po przerwie znów zaskoczyli PACT skutecznym force-buyem. Drużyna Krzysztofa "Goofy'ego" Górskiego wyraźnie została wtedy wybita z rytmu i w drugiej połowie nie postawiła przeciwnikowi zdecydowanego oporu, przegrywając 9:16.

Po więcej informacji na temat ESEA Mountain Dew League Season 32 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner: