Dla niektórych weekend to czas odpoczynku, ale nie dla drużyn rywalizujących w ESL Pro League. Dziś bowiem odbędą się kolejne mecze europejskiej dywizji, podczas których na serwerze zameldują się m.in. wciąż czekające na pierwsze punkty Astralis i FaZe Clan.

Jedno jest pewne – jeden z tych zespołów osiągnie swój cel, bo wieczorem zmierzą się one bezpośrednio. Dla FaZe będzie to też okazja, by po raz pierwszy w tym roku pokonać duńską piątkę. Wcześniej ta sztuka nie udała jej się ani podczas 11. sezonu EPL-a, ani w trakcie ESL One Road to Rio. Trzeba jednak pamiętać, że od czasu wspomnianych imprez w szeregach Astralis doszło do pewnych przetasowań, a lider ekipy, Lukas "gla1ve" Rossander, dopiero co powrócił do gry po blisko czteromiesięcznym rozbracie z CS-em. Tak naprawdę trudno więc wskazać tutaj jednoznacznego faworyta, bo wydaje się, że na starcie szanse obu składów prezentują się względnie podobnie.


Aktualne informacje o ESL Pro League znajdziesz w naszej relacji:


Niemniej dzień rozpocznie się od pojedynku z udziałem Fnatic i mousesports. Oba zespoły kilka dni temu mogły już świętować zwycięstwa, ale teraz przystąpią do starcia w zupełnie odmiennych nastrojach. Z jednej strony będziemy mieć Szwedów, którzy nadal liczą, iż uda im się wyjść z kryzysu, z drugiej zaś międzynarodowy skład, który z uwagi na trwającą w świecie CS:GO aferę z bugiem kamery stracił właśnie swojego szkoleniowca. Takich problemów nie mają natomiast w Complexity – podopieczni amerykańskiej organizacji dopiero co poradzili sobie z Astralis i do meczu ze wciąż nieco zagubionymi Ninjas in Pyjamas przystąpią w bardzo dobrych nastrojach.

Sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

5 września

Grupa B

14:00 Fnatic vs mousesports BO3
17:30 Complexity Gaming vs Ninjas in Pyjamas BO3
21:00 FaZe Clan vs Astralis BO3

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w Polsat Games. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL Pro League Season 12 zapraszamy do naszej relacji.