Nadchodzi taki okres, że światowy esport zapada w stan hibernacji. Ale nie wszędzie – w naszym kraju na przykład będziemy mieli dziś co oglądać, a to za sprawą ruszającego turnieju barażowego do dywizji mistrzowskiej Polskiej Ligi Esportowej.

O swój ligowy byt musi drżeć m.in. Liquid Biceps. Drużyna Jarosława "pashyBicepsa" Jarząbkowskiego, której pojawienie się w PLE było bez wątpienia sporym wydarzeniem, w minionym sezonie nie wypadła bowiem najlepiej. Wystarczy wspomnieć, że doświadczony weteran i jego młodsi podopieczni wygrali zaledwie jedno z siedmiu spotkań, przez co finiszowali na przedostatniej lokacie. W związku z tym w pierwszej rundzie baraży podejmą oni zawsze groźny Pompa Team, czyli wicemistrza grupy profesjonalnej. Warto w tym miejscu wspomnieć, że reprezentujący obecnie PT byli gracze Teamu Gaminate znaleźli się niedawno w czołowej ósemce ESL Mistrzostw Polski i paradoksalnie to ich możemy uznać za faworytów poniedziałkowej potyczki.

CZYTAJ TEŻ:
MDL stoi otworem! Illuminar znowu na zapleczu ESL Pro League

Na tym jednak nie koniec, bo kilka godzin później do gry przystąpią zawodnicy PGE Turowa Zgorzelec. Podopieczni koszykarskiego klubu z Dolnego Śląska mają za sobą naprawdę udaną kampanię w grupie profesjonalnej PLE, podczas której ani razu nie doznali goryczy porażki. Karol "Enzo" Lasota i spółka mają więc prawdo przystępować do dzisiejszych zmagań w dobrych nastrojach, zwłaszcza że ich najbliższy rywal ostatnio zdecydowanie nie zachwyca. Gamelaxy, bo o tym składzie mowa, w trakcie kończącego się roku spadł w hierarchii, stając się nagle dopiero drugim zespołem Pompy, ale też trudno się dziwić, skoro nie podbił ani ESL MP, ani też dywizji mistrzowskiej PLE.

Lista najciekawszych poniedziałkowych spotkań CS:GO prezentuje się następująco:

21 grudnia
18:00 Liquid Biceps vs Pompa Team BO3 transmisja
21:00 Gamelaxy vs PGE Turów Zgorzelec BO3 transmisja