Właśnie zakończyła się siódma kolejka w League of Legends European Championship. Mieliśmy dzisiaj sporo zaciętych pojedynków i niespodziewane zwycięstwo SK Gaming nad Fnatic. W meczu tygodnia G2 Esports pokonało Misfits Gaming i zapewniło sobie miejsce w fazie pucharowej. Sprawdźmy dokładnie, co działo się dzisiaj w LEC.

Vitality bezsilne w starciu z EXCEL, MAD pokonuje Rogue

W pierwszej kolejności FC Schalke 04 Esports podejmowało Astralis. Duńska organizacja skupiła się w tym spotkaniu na górnej części mapy. Nikolay "Zanzarah" Akatov odwiedził topa w 5. minucie, by zapewnić swojemu koledze pierwszą krew. Chwilę później formacja powtórzyła ten manewr i zdobyła całkiem przyzwoitą przewagę w złocie. Schalke odpowiedziało eliminacją na środku. Astralis jednak kontynuowało kolekcjonowanie złota i przed upływem kwadransa miało go aż 3 tysiące więcej od rywali. Reprezentanci niemieckiej organizacji zostali usunięci w 21. minucie i oddali przez to fioletowe wzmocnienie. Później zamknięcie tego meczu było już tylko formalnością.

Następnie Team Vitality mierzyło się z EXCEL ESPORTS. Pierwszą eliminację mieliśmy już w 5. minucie, kiedy wszyscy zawodnicy VIT odwiedzili dolną aleję. Pszczoły poświęciły aż dwa teleporty, by usunąć jedynie Patrika „Patrika” Jírů. EXCEL wyrównało wynik zabójstw dzięki odwiedzinom Marka „Markoona” van Woensela na dole mapy. Następnie Erlend „nukeduck” Holm w pojedynkę poradził sobie z rywalem. Później Oskar „Selfmade” Boderek zginął po nieudanym najeździe na las przeciwników i nagle XL miało całkiem przyzwoitą przewagę. Dalsza agresja Pszczół nie zdała się na nic i to Markoon i spółka zdobyli punkt. Całą relację z tego meczu można przeczytać tutaj.

Chwilę później mieliśmy powtórkę letniego finału LEC w meczu pomiędzy MAD Lions oraz Rogue. Adrian „Trymbi” Trybus i Steven „Hans sama” Liv zainicjowali potyczkę na swojej linii i po chwili z pomocą przyszedł też Kacper „Inspired” Słoma. Z jego pomocą strzelec Łotrzyków zgarnął pierwszą krew w spotkaniu. MAD odpowiedziało początkowym smokiem. Wczesna faza rozgrywki oprócz sytuacji na dolnej alei była dość spokojna. Przez dłuższy czas Lwy nie mogły znaleźć odpowiedzi na powiększające się bogactwo wicemistrzów LEC. W końcu jednak ekipa Marka „Humanoida” Brázdy wygrała walkę o Smoczą Duszę i dzięki temu przejęła też fioletowe wzmocnienie. Ten jeden teamfight odmienił losy spotkania i reprezentanci hiszpańskiej organizacji zapewnili sobie zwycięstwo. Całą relację z tego meczu można przeczytać tutaj.

SK dokonuje niemożliwego, G2 w play-offach LEC

Później SK Gaming spotkało się z Fnatic. W 4. minucie mieliśmy już pierwszą akcję, w której Gabriël "Bwipo" Rau pomógł swojemu midlanerowi zgarnąć pierwszą eliminację. Chwilę później zawodnicy powtórzyli tę operację i Fnatic miało dwa zabójstwa. Następną ofiarą czarno-pomarańczowych okazał się Janik "Jenax" Bartels. SK odpowiedziało skromnie, przejmując pierwszego smoka. Yasin "Nisqy" Dinçer i spółka zaczęli angażować się w coraz więcej walk i odbiło się to czterema śmierciami. Mimo tej wpadki Fnatic przed 15. minutą miało prawie 4 tysiące złota więcej od rywali. Pięć minut później Fnatic znowu przeholowało i oddało aż 4 eliminacje. To zemściło się okrutnie, ponieważ w kluczowej walce na środkowej alei niemiecka organizacja miała wystarczająco obrażeń, by zmieść ekipę Bwipo z powierzchni mapy i zapewnić sobie Barona Nashora. W 36. minucie SK zdołało znowu wygrać teamfight i zniszczyć wrogi Nexus.

Na sam koniec zostało starcie G2 Esports i Misfits Gaming. Już w 5. minucie leśnicy obu formacji odwiedzili środkową alejkę. Marcin „Jankos” Jankowski był szybszy i zapewnił sobie pierwszą krew, ale chwilę później Rasmus „Caps” Winther padł ofiarą hiszpańskiego zawodnika. Iván „Razork” Díaz odpowiedział wkrótce potem przejęciem Herolda. Pierwszy smok został jednak przechwycony przez G2. Królikom udało się uzbierać drobną przewagę w złocie przed upływem kwadransa. Gracze postępowali rozważnie, ponieważ zdawali sobie sprawę, że każdy błąd może być tragiczny w skutkach. Do kluczowej walki doszło dopiero w 32. minucie. Mihael „Mikyx” Mehle świetnie rozpoczął starcie wraz z pomocą Capsa i G2 wysłało do fontanny całą drużynę przeciwną. Całą relację z tego meczu można przeczytać tutaj.

Wyniki dzisiejszych meczów LEC:

24 lipca
17:00 FC Schalke 04 0:1 Astralis BO1
18:00 Team Vitality 0:1 EXCEL ESPORTS BO1
19:00 Rogue 0:1 MAD Lions BO1
20:00 SK Gaming 1:0 Fnatic BO1
21:00 Misfits Gaming 0:1 G2 Esports BO1

Rozgrywki powrócą w piątek o godzinie 18:00. Pełny harmonogram oraz aktualny układ tabeli LEC 2021 Summer Split możecie znaleźć w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: