Into the Breach 16 : 13
(Mirage)
Virtus.pro

Starcie na Mirage'u zaczęło się od wygranej przez Virtus.pro pistoletówki. Niemniej Into the Breach odpowiedziało momentalnie i po udanej rundzie force przejęło inicjatywę. I to w jakim stylu! Podopieczni brytyjskiej organizacji doszczętnie zniszczyli mistrzów świata, raz po raz ścierając ich wątłą defensywę z powierzchni ziemi. Virtusów stać było tylko na incydentalne odpowiedzi, które nie miały większego znaczenia, bo to rallen i spółka rozdawali karty. Ostatecznie ItB tuż przed przerwą mogło pochwalić się pięciopunktowym prowadzeniem, a przed sobą miało jeszcze występ po teoretycznie łatwiejszej stronie. Sensacja z udziałem naszego rodaka wisiała więc w powietrzu.

Niemniej w drugiej połowie zaczęły się problemy. Virtus.pro ewidentnie nie miało zamiaru tak łatwo pozwolić sobie na porażkę i zamiast tego wrzuciło wyższy bieg. A gracze Into the Breach najwyraźniej nie byli na to gotowi. Na dodatek na pewno nie pomogła im przegrana potyczka na pistolety, która odcisnęła swoje piętno na finansach. W efekcie VP zgarnęło aż sześć rund z rzędu i nie tylko odrobiło wszystkie straty, ale nawet samo wyszło na skromne prowadzenie. Ale to był jeszcze koniec, bo Rodowicz i jego koledzy mieli dość sił, by ponownie podjąć rękawicę. Końcówka spotkania była więc niezwykle emocjonująca, a w powietrzu unosił się zapach dogrywki. Do tej ostatecznie nie doszło, bo ItB w starciu numer 29. przechylili szalę na swoją stronę, pokonując triumfatorów Majora z Rio!

Statystyki uczestników meczu Into the Breach vs Virtus.pro:

Gracz Bilans K/D
Cai "CYPHER" Watson 27:18 1,50
Karol "rallen" Rodowicz 25:18 1,39
Evgeny "FL1T" Lebedev 23:18 1,28
Aleksandr "KaiR0N-" Anashkin 24:21 1,14
Joey "CRUC1AL" Steusel 16:14 1,14
Ali "Jame" Djami 20:21 0,95
Sebastian "volt" Malos 14:16 0,88
Thomas "Thomas" Utting 18:21 0,86
Alexey "Qikert" Golubev 9:18 0,50
Pyotr "fame" Bolyshev 10:22 0,45

Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można na kanałach Piotra "izaka" Skowyrskiego raz ESPORTNOW na Twitchu. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.