FlyQuest kontra wicemistrzowie LCK

Dowiedzieliśmy się zatem z kim przyjdzie zmierzyć się FlyQuest. Kacper "Inspired" Słoma i jego koledzy nie trafili dobrze, choć o korzystnym losowaniu wśród wyłącznie azjatyckich drużyn trudno było w ogóle mówić. Te wydaje się być jednak jednym z najtrudniejszych. A to za sprawą tego, że ekipa dwójki Polaków będzie musiała stawić czoła Gen.G Esports. Złoci medaliści Mid-Season Invitational na Worlds radzą sobie jak do tej pory znakomicie. Przez fazę Swiss przemknęli błyskawicznie, wychodząc z wynikiem 3:0. Można zatem śmiało powiedzieć, że reprezentanci Ameryki są skazani na pożarcie i już nawet urwanie jednej gry byłoby ogromnym sukcesem.

Drugim z zespołów, który zakończył Swissa 3:0 jest LNG Esports. Smoki zostały zestawione z formacją, którą bardzo dobrze znają – Weibo Gaming. Obie drużyny co prawda nie miały okazji walczyć ze sobą jeszcze podczas tych Worlds, ale całkiem niedawno toczyły bój o sam awans na mistrzostwa świata, najpierw w play-offach LoL Pro League, a później w ramach finałów regionalnych. Za pierwszym razem górą 3:2 było WBG, później LNG odgryzło się, wygrywając 3:0. A jak będzie teraz? Dowiemy się już w czwartek.

T1 spróbuje zrewanżować się TES

Dwa pozostałe zestawienia to Hanhwa Life Esports kontra Bilibili Gaming oraz Top Esports kontra T1. I oba wydają się naprawdę ciekawe. Pierwsze z nich w czystej teorii powinno być najlepszą batalią, jaka tylko może się wydarzyć. Wszak mamy tutaj do czynienia z bitwą pomiędzy mistrzami Korei i Chin. Biorąc pod uwagę jednak już wyniki na samych Worlds, to wiemy, że obie drużyny mają swoje problemy. HLE mimo wyniku 3:1 musiało się mocno wysilić, aby rozprawić się z G2 Esports czy FlyQuest. BLG z kolei do ostatniego dnia nie było pewne awansu i też zostało mocno przetestowane przez Samurajów. Sprawdzimy zatem jak kolektywy te poradzą sobie w formacie BO5.

TES kontra T1 to natomiast jedyne starcie, które mieliśmy okazję już oglądać na tej edycji Worlds i to na samym początku. W pierwszej rundzie Swissa bowiem otrzymaliśmy właśnie takie zestawienie. Wówczas górą byli srebrni medaliści ligi chińskiej, którzy rozprawili się z obecnymi mistrzami świata w nieco ponad pół godziny. Prawda jest jednak taka, że mecz ten długo był wyrównany, a do tego dochodzi jeszcze fakt, że Lee "Faker" Sang-hyeok i spółka rozkręcili się od tamtego momentu. Szykuje się zatem naprawdę konkretna bitka, z której trudno powiedzieć, kto wyjdzie górą.

Tak prezentują się pary ćwierćfinałowe Worlds 2024:

17 października
14:00 LNG Esports vs Weibo Gaming BO5
18 października
14:00 Hanwha Life Esports vs Bilibili Gaming BO5
19 października
14:00 Top Esports vs T1 BO5
20 października
14:00 Gen.G Esports vs FlyQuest BO5

Drabinka play-offów Worlds 2024:

Ćwierćfinały Półfinały Finał
LNG Esports 0
Weibo Gaming 0
tbd TBD 0
tbd TBD 0
Hanwha Life Esports 0
Bilibili Gaming 0
tbd TBD 0
tbd TBD 0
Top Esports 0
T1 0
tbd TBD 0
tbd TBD 0
Gen.G Esports 0
FlyQuest 0

Wszystkie mecze Worlds 2024 będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games na Twitchu i w serwisie YouTube, a także na co-streamach prowadzonych przez Damiana "Nervariena" Ziaję oraz Pawła "delorda" Szablę. Anglojęzyczne transmisje znajdziecie na LoL Esports i u Marcina "Jankosa" Jankowskiego. Po więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji Worlds zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

Worlds 2024