Dzisiejsza aktualizacja Counter-Strike'a wprowadzająca do gry tryb battle royale to ogromne wydarzenie. Prawdopodobnie największe w ostatniej historii CS:GO, nic więc dziwnego, że decyzja Valve o pójściu z duchem BR przy jednoczesnym przejściu na model free to play spotkała się z niezliczoną ilością reakcji członków społeczności. A reakcje te pędzą po całej amplitudzie opinii – od zachwytów aż po rozczarowanie.

Swojego zachwytu CS:GO Danger Zone nie kryła Eefje "Sjokz" Depoortere, która na co dzień współpracuje z Riot Games jako prowadząca. Belgijce wtórował również zawodnik BIG, Johannes "nex" Maget, który głośno obwieścił, że król powrócił na esportowy tron dzięki przejściu na model free to play.

Odmiennego zdania jest za to Paweł "innocent" Mocek, według którego potencjał przedsięwzięcia był o wiele wyższy niż końcowy efekt, który udało się osiągnąć. Jeszcze dalej posunął się Jakub "Lothar" Szygulski – związany z G2 Esports streamer wprost stwierdził, że mechanika CS:GO nie pasuje do gatunku battle royale. Najbardziej bezwzględny w swoich osądach był jednak były gracz m.in. Teamu LDLC.com i Teamu Envy, Alexandre "xms" Forté który nazwał nowy tryb najgorszym BR w jaki grał.

Nastroje próbowali chłodzić Scott "SirScoots" Smith i Henry "HenryG" Greer, popularni eksperci, zdaniem których wprowadzone w ostatniej aktualizacji zmiany mogą w pozytywny sposób wpłynąć na popularność Counter-Strike'a. Podobnie uważa Skyler "Relyks" Weaver z eUnited, który uznał dzisiejszą aktualizację za jedną z istotniejszych w całej historii CS-a i podobnie jak SirScoots oraz HenryG zauważa jej potencjalne korzyści.

Nie zabrakło również komentarzy sugerujących, że przejście na model free to play zniszczy CS:GO z uwagi na ogromny napływ oszustów i osób korzystających z nieuczciwego oprogramowania – w gronie ludzi głoszących takie tezy nie zabrakło Emiliyana "spyleadeRa" Dimitrova z Bpro Gaming. Odmiennego zdania jest znany dziennikarz, Jarek "DeKay" Lewis, którego zdaniem czarny scenariusz się nie ziści, bo już wcześniejsza bariera piętnastu dolarów nie była dla potencjalnych cheaterów zbyt wielką przeszkodą.

Więcej informacji na temat wprowadzonego do Counter-Strike: Global Offensive trybu battle royale znaleźć można pod tym adresem. Wchodząc w ten link znaleźć można z kolei wszystkie skiny, które znalazły się w nowo dodanej skrzyni Danger Zone.