Ostatecznie nie sześć, a aż siedem spotkań ESEA Mountain Dew League z udziałem Polaków oglądaliśmy w czwartek. W ostatniej chwili okazało się bowiem, że dziś kolejny mecz rozegrają także reprezentanci Virtus.pro. Chociaż chyba wolelibyśmy, by ten pojedynek jednak się nie odbył...

Wszystko dlatego, że Tomasz "phr" Wójcik i spółka po raz kolejny nie potrafili sięgnąć po zwycięstwo. Co prawda do pewnego momentu szło im całkiem nieźle, bo mimo gry w ataku utrzymywali stały kontakt z Nemigą Gaming, a po przejściu do ataku wyszli nawet na prowadzenie. Niemniej ostatnie słowo należało do składu z Europy Wschodniej, który zanotował serię pięciu zdobytych rund i finalnie wygrał 16:13. Dla Virtusów była to już siódma porażka w bieżącym sezonie MDL-a, co oznacza, że szanse podopiecznych Jakuba "kubena" Gurczyńskiego na awans do play-offów rozgrywek ponownie zmalały.

Swój dotychczasowy dorobek powiększyły natomiast pozostałe rodzime drużyny. Po dwie wygrane sięgnęło Illuminar Gaming, które okazało się lepsze zarówno od pro100, jak i x-kom AGO, przegrywając jednak z CR4ZY. Trzy punkty padły też łupem Actina PACT – co prawda Dawid "lunAtic" Cieślak i jego koledzy przegrali pechowo z Teamem Spirit, ale godzinę później odbili sobie tę porażkę, ogrywając zamykające tabelę Phoenix. I nawet AGO, które, jak wcześniej wspomniano, poległo z iHG, miało swój moment, gdy pokonało wyżej notowane Spirit, przez cały czas kontrolując przebieg spotkania.

Komplet czwartkowych wyników prezentuje się następująco:

24 października
16:00 Illuminar Gaming 16:10 pro100 Overpass
17:00 Nemiga Gaming 16:13 Virtus.pro Overpass
17:00 Team Spirit 12:16 x-kom AGO Mirage
18:00 Team Spirit 16:12 Actina PACT Train
18:00 Illuminar Gaming 13:16 CR4ZY Nuke
19:00 Actina PACT 16:8 Phoenix Inferno
19:00 Illuminar Gaming 19:17 x-kom AGO Train

Po więcej informacji na temat ESEA Mountain Dew League Season 32 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner: