Już za kilka bądź kilkanaście (w przypadku mocniejszych zawodników) godzin pewnie wszyscy będziemy już w szampańskim nastroju. Z życzeniami wstrzymuje się jednak do północy, bo znając możliwości 2020 roku, wiele jeszcze może się wydarzyć. Rok ten kończymy za to podsumowaniem grudnia, które zamknie nasz coroczny cykl, w którym przypominamy najważniejsze wydarzenia minionych miesięcy. Co więc wydarzyło się w ostatnim miesiącu 2020?


1 grudnia – dycha i smatchie opuszczają Sprout

Grudzień zaczęliśmy jednak od nieprzyjemnych wiadomości. Okazało się bowiem, że nasz eksportowy duet w postaci Michała "snatchiego" Rudzkiego i Pawła "dychy" Dychy opuści szeregi Sprout, do którego obaj gracze dołączyli jeszcze w tym roku. Decyzja ta została podjęta nie tyle przez samych włodarzy niemieckiego klubu, ale przez samych graczy. – Żeby było jasne, moje odejście jest efektem wspólnego porozumienia. Organizacja postanowiła umieścić mnie i snatchiego na liście transferowej, a ja postaram się znaleźć dla siebie nowy dom tak szybko, jak to tylko możliwe – mogliśmy przeczytać w komunikacie do fanów wystosowanym przez dychę. Nasi dwaj rodacy w trakcie pobytu za zachodnią granicą sięgali m.in. po mistrzostwo kraju czy awans do ESL Pro League.

6 grudnia – Virtus.pro wygrywa drugi sezon Flashpointa

Gdy przystępowaliśmy do śledzenia rywalizacji w ramach drugiego sezonu Flashpointa obecność Virtus.pro w gronie faworytów nie była już szczególnym zaskoczeniem. Drużyna z regionu CIS znakomicie odnalazła się w środowisku internetowym i dzięki regionalnym sukcesom pięła się w światowych rankingach. Potwierdzeniem wysokiej formy Virtusów był wspomniany już turniej organizowany przez B Site. Podopieczni Dastana „dastana” Akbayeva w trakcie fazy pucharowej nie przegrali żadnego spotkania, choć każde ich zwycięstwo było odnoszone w stosunku 2:1. Także to w wielkim finale zmagań, w którym VP pokonało OG Mateusza "mantuu" Wilczewskiego. Dla reprezentantów rosyjskiej organizacji był to zdecydowanie najważniejszy sukces w bieżącym roku. Na konto drużyny powędrowało zresztą aż pół miliona dolarów.

7 grudnia – Actina PACT triumfuje w Polskiej Lidze Esportowej

Po skończonych kilka tygodni wcześniej ESL Mistrzostwach Polski przyszła kolejna weryfikacja na polskiej scenie CS:GO, wszak czołowe formacje z naszego kraju rywalizowały w ramach Polskiej Ligi Esportowej. Bieżący sezon w dywizji mistrzowskiej w najlepszych humorach zwieńczył Actina PACT, który po prawdziwym dreszczowcu zgarnęł główną nagrodę, triumfując nad Illuminar Gaming. Finałowe starcie mogło się podobać, wszak zarówno na Nuke'u, jak i Trainie przyszło nam obserwować aż 48 rundy rywalizacji. W całym tym zamieszaniu nieco więcej zimnej krwi zachowali Jacek "MINISE" Jeziak i partnerzy.

10 grudnia – Vander i Agresivoo zagrają w Misfits w wiosennym splicie LEC

Po transferze Adriana "Trymbiego" Trybusa do Rogue przyszłość Oskara "Vandera" Bogdana, który do tej pory występował jako podstawowy wspierający wspomnianej ekipy, stanęła pod znakiem zapytania. Trudno jednak było uwierzyć, że po całkiem udanym sezonie polski support nie znajdzie dla siebie zatrudnienia w LEC. No i proszę, po kilku tygodniach Vander został zaprezentowany jako zawodnik Misfits Gaming. Podobnie zresztą jak inny gracz wychowany na rodzimym podwórku – Tomasz "Agresivoo" Ciba. Na tym jednak nie koniec polskiego zaciągu w barwach popularnych Królików. Pieczę nad sztabem szkoleniowym Misfits w nadchodzących splitach sprawować ma Adrian "hatchy" Widera, który został promowany ze stanowiska trenera akademii drużyny.

14 grudnia – IEM Katowice 2021 bez kibiców

Koronawirus w dalszym ciągu nie odpuszcza i zbiera kolejne żniwa. W połowie grudnia dotarła bowiem do nas bardzo smutna wiadomość, bo Intel Extreme Masters Katowice po raz drugi z rzędu odbędzie się bez udziału kibiców. W tym przypadku impreza nie zawita nawet do Spodka, ale, jeśli pozwoli na to sytuacja na świecie, rozgrywana będzie w jednym ze studiów ESL. To z pewnością niewielkie pocieszenie dla fanów, jednak warto wziąć pod uwagę, że na lanową imprezę tej rangi czekamy już od marca... kiedy przy pustych trybunach odbywał się IEM Katowice 2020.

14 grudnia – Ogromne zmiany w szeregach AVEZ Esport

Polskiej szufli mogliśmy wypatrywać od dłuższego czasu. W pewnym momencie stało się bowiem jasne, że w składach CS:GO czołowych organizacji na krajowej scenie wkrótce dojdzie do sporych rotacji. Pozostawało jednak jeszcze pytanie, kiedy ma to nastąpić i kto zdecyduje się na przebudowanie zespołu jako pierwszy. Padło na AVEZ Esport, które 14 grudnia pożegnało trzech graczy oraz trenera. Z Ośmiornicami pożegnali się Piotr „nawrot” Nawrocki, Kuba „Markoś” Markowski, niedawno zatrudniony Kacper „Riczi Maszynka” Benc oraz Jędrzej "bogdan" Rokita. – Jak na grupę żółtodziobów zdziałaliśmy całkiem sporo na lokalnej jak i międzynarodowej scenie zaznaczając naszą obecność i konkurując z naprawdę dobrymi drużynami – skomentował wyniki swoich podopiecznych były już szkoleniowiec AVEZ.

23 grudnia – Wszyscy gracze dywizji CS:GO w Illuminar Gaming na ławce

Po AVEZ kolejną nadwiślańską formacją, której nie ominęły przetasowania, było Illuminar Gaming. Choć nie jesteśmy do końca przekonani, czy sformułowanie "przetasowania" pasuje do tego kontekstu. Trzeba bowiem powiedzieć, że iHG postanowiło przesunąć cały skład CS:GO na ławkę, szokując tym każdego obserwatora rodzimych zespołów. Cały proces włodarze ekipy nazwali restrukturyzacją, nie zdradzając jednocześnie, jakie są ich szczegółowe plany na 2021 rok. Zaznaczyli oni jednak, że nie wycofują się z Counter-Strike'a, ale w najbliższym czasie będą obserwować wydarzenia na scenie i wówczas zdecydują się na zatrudnienie konkretnych graczy. Ruch Illuminar był o tyle zaskakujący, że na horyzoncie jawiły się już play-iny IEM Katowice, w których jako aktualny mistrz Polski miała zagrać opisywana drużyna.


Wszystkie tegoroczne podsumowania możecie znaleźć pod tym adresem.