Rok 2024 w wykonaniu Inspireda
Inspired po raz kolejny udowodnił, że jeśli tylko znajdzie się w ciekawym projekcie, to jest w stanie osiągać szczyty. A to wszystko po naprawdę przeciętnym 2023 roku w wykonaniu jego, jak i całego Evil Geniuses. Na 2024 jednak Słoma znalazł dla siebie nowy dom w postaci FlyQuest. Organizacja zdecydowała się na całkowicie nowe rozdanie, dokonując gruntownej przebudowy po fatalnym lecie 2023. Miała ciekawy pomysł, bo postanowiła stworzyć swego rodzaju miks doświadczenia weteranów z energicznymi świeżakami. Inspired zaś miał być pewnym spoiwem między dwoma różnymi pokoleniami.
Jak się szybko okazało, był to strzał w dziesiątkę. FlyQuest radziło sobie wyśmienicie już od samego startu wiosennej edycji LoL Championship Series. Pierwsze miejsce wywalczyło już w tygodniu inauguracyjnym i nie spadło z niego przez całą fazę zasadniczą. Gra FLY zachwycała, a Inspired grał tam pierwsze skrzypce. W play-offach szło równie dobrze, choć w wielkim finale się to zmieniło. Wtedy do głosu doszedł Team Liquid Honda, który zdołał pokonać ekipę dwójki Polaków. Trzeba jednak przyznać, że taki początek mógł napawać optymizmem, zwłaszcza przed nadchodzącym Mid-Season Invitational. Niestety, na turnieju międzynarodowym pojawiły się pierwsze demony. Drużyna Słomy nie była bowiem w stanie wydostać się z play-inów, przegrywając w decydującym starciu z PSG Talon.
fot. Riot Games/Colin Young-Wolff |
Przed startem drugiej połowy roku podjęto decyzję o jednej zmianie. Za Nicolaja "Jensena" Jensena wskoczył kolejny przedstawiciel tej młodszej i mniej doświadczonej części bazy zawodników – Song "Quad" Su-hyeong. Tym razem początki nie były już tak znakomite. Jasne, FlyQuest nadal utrzymywało się w czołówce, ale jednak maksimum możliwości na ówczesną chwilę było trzecie miejsce w regularze, ustępując świetnemu TL i napakowanemu gwiazdami Cloud9. FLY jednak miało sprytny plan i w play-offach LCS powoli i niepozornie zbliżało się do zagrania w finale. Ostatecznie to właśnie Inspired i jego zgraja byli w stanie zrewanżować się Liquid w decydującej batalii, co zszokowało praktycznie wszystkich entuzjastów rozgrywek zza oceanu.
- SPRAWDŹ TEŻ: Inspired: W Europie dżungler to taka osoba, która kręci się w kółko i próbuje coś wyczarować [WYWIAD]
Tym samym FlyQuest zapewniło sobie wyjazd na Worlds jako pierwsza siła regionu. Wówczas jednak mocno kwestionowano ten tytuł, stale uważając, że to Liquid jest wciąż najsilniejszą ekipą ligi amerykańskiej. Na szczęście los tak chciał, że oba zespoły spotkały się jeszcze raz podczas mistrzostw świata i to jeszcze w meczu o awans do play-offów. I wtedy ponownie to FLY było górą, definitywnie kończąc narrację o tym, że jest nieprawdziwym mistrzem LCS. Drużyna Inspireda jednak na tym nie kończyła swojej przygody.
Po historycznym awansie ze Swissa przyszło jej się zmierzyć ze złotymi medalistami MSI i jednym z głównych kandydatów do wygrania Worlds – Gen.G Esports. I gdy wszyscy spodziewali się gładkiego zwycięstwa w pełni koreańskiej piątki, to reprezentanci Ameryki zdecydowali się zagrać wszystkim wokół na nosie i zmusili GEN do wyciśnięcia z siebie 100% mocy. Przypomnijmy bowiem, że to formacja dwójki naszych rodaków jako pierwsza dotarła do punktu meczowego w tej serii. Koniec końców to wicemistrzowie LoL Champions Korea byli górą, ale to, czego dokonało FlyQuest i tak zasługiwało na ogromne uznanie.
Najważniejsze osiągnięcia Inspireda
- Ćwierćfinał Worlds 2024
- 1. miejsce LCS 2024 Championship
- 2. miejsce LCS 2024 Spring
Patrząc na wyniki Inspireda, nie sposób nie odnieść wrażenia, że kompletnie odstawił on resztę Polaków w tym roku. Oczywiście, nie wliczamy w to Alana "Busia" Cwaliny, gdyż wszystkie sukcesy panowie odnosili wspólnie. To tyczy się pozostałych rodaków, którzy nawet nie zbliżyli się pod tym względem do duetu z FlyQuest. Z tych wszystkich trzech wyczynów na największe uznanie bez dwóch zdań zasługuje awans do ćwierćfinału Worlds i to, co się w nim stało. Niektórzy mogliby się czepiać tego, że FLY miało szczęśliwe losowanie, bo na drodze do play-offów wystarczyło, że pokonało GAM Esports, PSG Talon i Liquid, ale z drugiej strony, tylko głupi by tego nie wykorzystał.
Kącik statystyczny
KDA | Kill Participation | CS per minute |
4,9 | 75% | 6,6 |
To, że Inspired był lepszy od 99% inny polskich zawodników w zeszłym roku, jest oczywiste. Natomiast to, co jeszcze odróżnia go od jego drużynowego kolegi – Busia – to jego indywidualne osiągnięcia. Busio grał dobrze jak na względnie świeżego gracza. Słoma jednak prezentował światową klasę i to praktycznie przez cały rok. To właśnie było też jego kluczową wartością – stabilność. W trakcie sezonu w LCS bywały momenty, że to Robert "Blaber" Huang był lepszy pod kilkoma względami. Bywały momenty, że Um "UmTi" Sung-hyeon wyprzedzał naszego rodaka w jakichś kwestiach. Ale właśnie, to były momenty. Dżungler FlyQuest nieważne, co by się działo, zawsze był w ścisłej czołówce w każdych rozgrywkach, w których brał udział.
Najlepsza gra | ||
vs Hanhwa Life Esports | 3/1/18 |
Trzeba przyznać, że Inspired tych dobrych gier to w 2024 roku trochę miał. Świadczy o tym m.in. jego win ratio, który na wielu postaciach był wyższy niż 50%. Do tego dochodzi jeszcze kwestia KDA, gdzie przykładowo na trzy rozegrane w zeszłym roku gry Skarnerem zdołał on osiągnąć wynik 40! My jednak chcieliśmy oddać pewien hołd Słomie i mimo iż nie była to jego absolutnie najlepsza potyczka pod względem statystycznym, to wybraliśmy występ Nunu i Willumpa w pojedynku z Hanwhą Life Esports. Wszystko dlatego, że była to gra przełomowa, o której mówił cały świat. Nasz rodak skradł wtedy serca wielu entuzjastów ligi legend (tak Kesha, patrzymy na ciebie). A najlepsze było w tym całym pokazie to, że Inspired rozegrał tę bitwę po prostu fantastycznie.
Najgorsza gra | ||
vs Team Liquid Honda | 0/5/1 |
Gdybyśmy mieli jednak wskazać postać, która definitywnie w tym roku Inspiredowi nie siedziała, to bez problemu można uznać, że była to Vi. Pomimo tego, że nasz rodak sięgał po nią bardzo często (był to jego trzeci najczęściej wybierany bohater), to miał nią najgorsze win ratio i najgorsze KDA (nie licząc herosów, którymi zagrał tylko jeden raz). Nic dziwnego też, że to właśnie tym czempionem Słoma zaliczył najgorszy występ minionego sezonu. Miało to miejsce w finale wiosennej odsłony play-offów LCS. Wtedy został pokarany przez Liquid, które skutecznie wybiło mu jej wybór w późniejszych grach serii.
Rozliczenie z przeszłością
Rok | Miejsce | Wzrost/spadek |
2021 | 1. | 8 ▲ |
2022 | 3. | |
2023 | 9. | |
2024 | 1. |
Zeszły rok Inspireda można określić tylko jednym słowem – wow. Aż trudno powiedzieć, co mogło potoczyć się w nim lepiej. Wiadomo, ktoś mógłby rzec, że FlyQuest z 22-latkiem w składzie mogło wygrać mistrzostwo świata, albo chociaż MSI. Mówiąc jednak o rzeczach bardziej realnych, to być może brakowało tej podwójnej korony w regionie. Niemniej Słoma odniósł takie sukcesy i prezentował taką formę, że z ogromną przyjemnością możemy go oficjalnie mianować najlepszym polskim graczem 2024 roku! Tym samym powrócił on na szczyt po trzech latach, a do tego odbił się po bardzo przeciętnym 2023 roku.
Lista top 10 najlepszych polskich graczy League of Legends 2024:
1. | Kacper "Inspired" Słoma |
2. | Alan "Busio" Cwalina |
3. | Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik |
4. | Kacper "Daglas" Dagiel |
5. | Mateusz "Czajek" Czajka |
6. | Marcin "Jankos" Jankowski |
7. | Artur "Zwyroo" Trojan |
8. | Adrian "Trymbi" Trybus |
9. | Dominik "Zamulek" Biela |
10. | Paweł "Czekolad" Szczepanik |
Śledź autora na X – Dawid "Clonemeister" Laskowski
Informacje dotyczące rankingu
Łącznie w typowaniu wzięło udział dziewięć osób. Byli to ludzie ściśle związani z LoL-em w naszym kraju, zaczynając od komentatorów, przez trenerów, a kończąc na różnego rodzaju twórcach treści. Każdy z nich otrzymał jasne instrukcje z kryteriami, jakie powinny być przyjęte podczas wyborów. Zależało nam na tym, aby podczas przygotowywania swoich list każdy z uczestników skupił się przede wszystkim na aspektach sportowych, a kwestie popularności odstawił na drugi plan. Po zebraniu wszystkich rankingów każda z pozycji otrzymała określoną liczbę punktów, i na tej podstawie powstało ostateczne zestawienie.