Wakacje ruszyły, ale jak pewnie się domyślacie – od esportu nie ma odpoczynku. Przekonaliśmy się o tym dobitnie, bo jeszcze na początku lipca doświadczyliśmy dwóch ważnych ruchów kadrowych na polskiej scenie CS:GO, a później emocjonowaliśmy się międzynarodowymi turniejami, w tym jednym w naszej ojczyźnie. Na deser mieliśmy z kolei okazję obejrzeć w akcji najlepszych graczy Fortnite'a na świecie.


2 lipca – OKOLICIOUZ po krótkim stażu trafia na ławkę w Virtus.pro

Niespełna dwa miesiące spędził w podstawowym składzie Virtus.pro Michał "OKOLICIOUZ" Głowaty. Polak z niemieckim paszportem mimo całkiem niezłych wyników drużyny jak chociażby drugie miejsce w ESL Mistrzostwach Polski nie zakotwiczył pod banderą Niedźwiedzi na dłużej. Na przedstawienie nazwiska następcy OKO nie trzeba było jednak długo czekać, bo już po kilku dniach zawodnikiem VP został Tomasz "phr" Wójcik. To właśnie były zawodnik AGO Esports pomógł Virtusom na odbywającym się w połowie miesiąca Good Game League.

5 lipca – Illuminar kontraktuje byłych graczy x-kom teamu

Saga dotycząca przyszłości składu x-kom teamu dobiegła końca. Paweł "innocent" Mocek i spółka po tym jak odmówili udziału w obserwacjach w AGO, szybko znaleźli nowy dom. Pomocną rękę w stronę jednej z najlepszych krajowych piątek wyciągnęło Illuminar Gaming, czyli organizacja, która od wielu miesięcy nie miała pod swoimi skrzydłami dywizji CS:GO. Na swój lanowy debiut iHG musiało jednak poczekać aż do września.

7 lipca – Liquid wygrywa Intel Grand Slam i zgarnia milion dolarów

Czasem są takie chwile, gdy brakuje słów, by coś opisać. Do takowych bez wątpienia należało to, co w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy zrobił Team Liquid. Ekipa zza oceanu po majowym triumfie w Sydney rozpędziła się na tyle, że 7 lipca w niemieckiej Kolonii świętowała swój czwarty triumf na zawodach najwyższej rangi, a to oczywiście oznaczało zwycięstwo w znakomitym stylu w Intel Grand Slam. W związku z tym, poza nagrodą główną za ESL One Cologne, do rąk graczy z Ameryki Północnej trafił również milion dolarów.

12 lipca – coldzera przesunięty na ławkę rezerwowych MIBR-u

Powiedzieć, że ostatnie wyniku MIBR-u były rozczarowujące, to nic nie powiedzieć. Brazylijska formacja dawno straciła swój blask, a czasy, w których ta z powodzeniem walczyła na międzynarodowej scenie, odeszły w niepamięć. Nie może więc dziwić, że głodny sukcesów Marcelo "coldzera" David poprosił włodarzy zespołu, by ci dali mu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, a to wiązało się z wylądowaniem na ławce rezerwowych w drużynie z kraju kawy.

14 lipca – G2 wygrywa GG League, Virtus.pro kończy zawody na półfinale

Good Game League 2019 z finałami w Poznaniu był kolejną okazją dla polskich formacji na przede wszystkim zaprezentowanie się przed rodzimymi fanami, jak również zmierzenia się z silnymi zagranicznymi formacjami. Niestety, nie wszystko w stolicy Wielkopolski poszło po myśli naszych rodaków, a szczególnie niekorzystnie swój występ będzie wspominać Aristocracy. Lepiej wypadło natomiast Virtus.pro, bo Niedźwiedzie dotarły podczas zawodów do półfinału. Ostatecznie triumf na imprezie padł łupem G2 Esports.

15 lipca – NEO z wicemistrzostwem BLAST Pro Series Los Angeles

BLAST Pro Series Los Angeles miał być ostatnim sprawdzianem dla Filipa "NEO" Kubskiego i jego FaZe Clanu przed wylotem na Majora. I trzeba powiedzieć, że Polak i jego koledzy zdali ten egzamin, może nie na piątkę, ale na pewno na pozytywną ocenę. Międzynarodowy skład dotarł bowiem do finału rozgrywek, w którym jednak nie był w stanie postawić się rozpędzonemu Liquid. Ekipa zza oceanu wygrała 2:0, ale na konto FaZe wpadło 50 tysięcy dolarów.

29 lipca – Polacy na finałach Fortnite World Cup

W ostatni weekend lipca oczy esportowego świata skierowane były w stronę Nowego Jorku. To właśnie tam odbywały się finały Fortnite World Cup, które przyciągały nawet niezwiązane z esportem media swoim przepychem i ogromną pulą nagród. W zawodach solowych triumfował wszakże Kyle “Bugha” Giersdorf, który do domu wrócił bogatszy o aż 3 miliony dolarów. Takiej kasy nie przywieźli wprawdzie nasi reprezentanci, jednak do zawodów solowych zakwalifikowało się trzech Polaków, a najlepiej z nich wypadł Maciej "teeq" Radzio, zajmując 43. miejsce.


Wszystkie dotychczasowe podsumowania roku podzielone na miesiące możecie znaleźć pod tym adresem.