Koniec roku 2021 już wkrótce – dokładnie za dziesięć dni. Dziś, podobnie jak w ostatnich latach, prezentujemy Wam najważniejsze wydarzenia minionych miesięcy, podsumowując tym samym cały ten rok. Zaczynamy (co raczej nie będzie szczególną niespodzianką) od stycznia, w którym działo się naprawdę niemało. Szczególnie na scenie Counter-Strike'a: Global Offensive, ale nie tylko.


Rok nie zaczął się szczególnie dobrze – szczególnie dla fanów i, przede wszystkim, graczy dywizji Doty 2 Newbee. Po dość długim śledztwie ze strony Valve i Perfect World zapadł wreszcie wyrok w sprawie pięciu zawodników oraz samej organizacji. Wyrok dość brutalny, bo zarówno Newbee, jak i gracze tego klubu zostali dożywotnio wykluczeni z udziału w jakichkolwiek wydarzeniach Doty 2 organizowanych przez Perfect World oraz Valve.

Trudno wyobrazić sobie Twitcha bez emotek – zwłaszcza tych najbardziej popularnych, wśród których znajduje się chociażby PogChamp. Jednak po tym, jak Ryan „Gootecks” Gutierrez zdecydował się zabrać głos w sprawie zamieszek w Kapitolu, platforma streamingowa zdecydowała się dokonać zmian. I tak oto PogChamp na jakiś czas kompletnie znikł z Twitcha, później był zastępowany przez twarze innych osób, aż wreszcie w to miejsce przesunięto dawną emotę KomodoHype.

Gala Mistrzów Sportu to jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w świecie rywalizacji czysto sportowej. Aczkolwiek na początku roku w jej ramach uhonorowany został po raz pierwszy w historii esportowiec, a mianowicie Marcin "Jankos" Jankowski. Co prawda nie mógł być on obecny osobiście podczas gali, ale pojawił się na transmisji, dziękując za to wyróżnienie. Pozostaje pytanie, czy kategoria ta będzie kontynuowana, a odpowiedź na nie poznamy pewnie 8 stycznia, podczas Gali Mistrzów Sportu 2022.

Co prawda Envy z oficjalnym ogłoszeniem decyzji czekało aż do 11 stycznia, ale nie ma co ukrywać, że wszyscy spodziewali się takiego ruchu już wcześniej. Amerykańska organizacja oficjalnie przeniosła wtedy cały swój skład CS:GO, którego częścią byli Michał „MICHU” Müller, jak i Jakub „kuben” Gurczyński, na ławkę rezerwowych. Cóż, zaledwie 74 rozegrane mapy, z czego wygrać udało się zaledwie 45,9%, to zdecydowanie nie był bilans, który mógł zadowalać kogokolwiek.

Z powodu pandemii w 2020 roku ostatecznie nie udało się zorganizować Majora w CS:GO. Ale co się odwlecze, to nie uciecze – ten finalnie odbył się w roku 2021. Ale już nie w Brazylii, a w Sztokholmie. Na tym jednak nie koniec zmian, bo Valve postanowiło zwiększyć też pulę nagród. I to zwiększyć znacznie, bo zamiast zwyczajowego 1 miliona dolarów najlepsi gracze na świecie mieli stoczyć bój o 2 miliony dolarów! W całej historii Counter-Strike'a nigdy jeszcze nie grano o tak duże pieniądze.

Wydawać by się mogło, że Ultraliga będzie kojarzyć się tylko z czołowymi rozgrywkami League of Legends w Polsce. Organizatorzy w połowie stycznia ogłosili jednak start nowych zmagań spod tego szyldu – Ultraliga TFT, czyli autobattlera od Riot Games. – Nie mogliśmy przejść obojętnie obok rozwoju innych tytułów ze stajni Riot Games – mówił Marcin Kilar, dyrektor operacyjny we Frenzy. Polsat Games póki co nie zamierza rezygnować z tych rozgrywek – jakiś czas temu wystartował już trzeci ich sezon.

Początek roku wiązał się z narodzinami nowej organizacji, za której sterami stanęli związani dotychczas z Illuminar Gaming Mateusz "Sówek" Kowalczyk oraz Adam „Jotosha” Kozierowski. Formacja nazwana została Anonymo Esports i z czasem pod jej skrzydła trafiły też inne osoby mające wcześniej powiązania z Illuminar, w tym zarówno gracze, jak i streamerzy. A ANO z czasem stało się obecne nie tylko w CS:GO, ale również i na scenach TFT oraz VALORANTA.

Półfinał drugiego sezonu Worlds, mistrzostwo Intel Extreme Masters, wieloletni uczestnik czołowych europejskich rozgrywek LoL-a oraz kilkukrotny mistrz zmagań Wspólnoty Niepodległych Państw. Kariera Edwarda "Edwarda" Abgaryana może nie była aż tak bogata, jak w przypadku największych gwiazd LoL-a, niemniej osiągnął podczas niej wiele. W styczniu jednak postawił kropkę w tym rozdziale swojego życia... aczkolwiek kilka miesięcy później znów mogliśmy go oglądać na Summoner's Rifcie jako wspierającego FURII, gdzie już pełnił funkcję trenera.

Christopher „⁠GeT_RiGhT⁠” Alesund to bez wątpienia jedna z żywych legend sceny Counter-Strike'a. Szwed swoje chwile chwały miewał zarówno w czasach 1.6, gdy grywał we Fnatic i SK Gaming, jak i już w erze Global Offensive. To wszak on był jednym z kluczowych elementów Ninjas in Pyjamas, które w początkowych latach zdominowało scenę CS:GO. Niemniej w wieku 30 lat Alesund postanowił zawiesić swoją karierę, poświęcając się w większym stopniu roli streamera Dignitas.

Już sam angaż Patryka "paTiTka" Fabrowskiego w dywizji VALORANTA w G2 Esports był ważnym wydarzeniem. A tymczasem na początku 2021 roku słynna organizacja sięgnęła po kolejnego naszego rodaka, Aleksandra "zeeka" Zygmunta. Młody zawodnik przychodził do ekipy jako następca Davida „Davidap” Prinsa i miał pomóc w podbiciu europejskich aren. A oczekiwania względem niego były spore, zwłaszcza po udanym okresie gry w miksowym nolpenki.

O tym, że Mathieu "ZywOo" Herbaut to talent niebanalny, mówiono już od dawna. Ale dopiero przenosiny do Teamu Vitality pozwoliły młodemu Francuzowi na dobre rozwinąć skrzydła. Efekt? Przyznany przez HLTV tytuł najlepszego gracza Counter-Strike'a w 2019 roku. Ale na tym nie koniec, bo rok później zawodnik znad Sekwany powtórzył swój wyczyn, ponownie pozostawiając w tyle Oleksandra „s1mple'a” Kostylieva, który pierwsze miejsce w prestiżowym zestawieniu zajął jeszcze w 2018 roku.

Kadrowe problemy, z którymi ENCE musiało zmagać na przestrzeni 2020 roku, sprawiły, że organizacja przed sezonem 2021 postawiła na kadrową rewolucję. Rewolucję, której następstwem było stworzenie międzynarodowego składu złożonego z dwóch Finów, Duńczyka, Izraelczyka oraz... Polaka. Dokładnie tak – Paweł "dycha" Dycha, bo o nim tu mowa, dzięki udanym występom w barwach Sprout zapracował sobie na transfer do nie byle jakiej organizacji. I, jak się później okazało, ten ruch był strzałem w dziesiątkę.

Początek roku był dość burzliwym okresem w Illuminar Gaming. Z organizacją w nieprzyjacielskich stosunkach rozstało się wielu pracowników, a jednym z nich był pełniący funkcję prezesa Grzegorz "Kamyk" Kamiński. Spędził on w organizacji blisko pięć lat, a ponad rok spędził na najwyższym stanowisku, gdzie zastąpił Michała Durczoka. – To cholernie duży kawał mojego życia, gdzie na swojej drodze spotkałem masę niesamowitych osób, z którymi wspólnie tworzyliśmy różne szalone rzeczy – wyznał Kamiński w pożegnalnym poście.

Podczas meczu Teamu Vitality z Teamem Liquid doszło do nietypowej sytuacji. Mecz zakończył się zwycięstwem Pszczół wynikiem 2:0, ale ktoś dostrzegł na transmisji włączony telewizor za plecami jednego z graczy Vitality. Na owym telewizorze włączona była transmisja z toczonego właśnie meczu, co podlega pod stream-sniping. I choć działanie to nie było raczej zamierzone, sprawą zainteresowało się Esports Integrity Commission, które ostatecznie nałożyło na francuską organizację karę w wysokości 10 tysięcy dolarów.

Zmiana wizerunku marki nie zawsze jest odbierana pozytywnie przez społeczność. Tak też było w przypadku Ninjas in Pyjamas, które pod koniec stycznia zaprezentowało nową wersję swojego logo oraz barwy, pod jakimi będzie działać zespół. Złoty kolor został wyparty przez jaskrawą, limonkową zieleń, a sam shuriken doczekał się mocnego unowocześnienia. Po kilku miesiącach od tej zmiany chyba wszyscy zdążyliśmy już do niej przywyknąć... tym bardziej że na przestrzeni tego roku NIP miało inne problemy niż tylko niechęć społeczności do zmian stricte wizerunkowych.

Afera z coach bugiem jesienią 2020 roku zatrzęsła międzynarodową sceną Counter-Strike'a i w jej wyniku wielu trenerów na jakiś czas znalazło się wówczas na uboczu. Niemniej w styczniu okazało się, że nie był to jeszcze koniec sprawy, bo w końcu głos zabrało Valve. Zabrało go i nałożyło na winnych bany obowiązujące na Majorach – nie obyło się nawet bez dożywotnich zawieszeń! Wśród ukaranych znaleźli się również dwaj Polacy, Mariusz „Loord” Cybulski oraz Mikołaj „minirox” Michałków.