Rok 2022 w wykonaniu Inspireda
Inspired wiedział, że rok 2022 będzie dla niego przełomowy. Wszak po kilku latach spędzonych w League of Legends European Championship przyszedł czas na zmianę środowiska. Słomę czekały bowiem przenosiny do Ameryki Północnej. Ten po bardzo dobrym okresie w rozgrywkach Starego Kontynentu postanowił spróbować swoich sił za wielką wodą i dołączył do Evil Geniuses.
Nasz rodzimy dżungler z pewnością był łakomym kąskiem na rynku transferowym, zwłaszcza że był świeżo upieczonym MVP europejskich rywalizacji. EG natomiast zdecydowało się na całkowitą przebudowę swojej dywizji LoL-a. Wizja nowej drużyny najwidoczniej spodobała się Inspiredowi. I faktycznie, niedługo później okazało się, że uformowany przez Złych Geniuszy skład może coś pokazać. Rozgrywki w Ameryce klasycznie zainaugurował turniej Lock In. Już wtedy zespół polskiego leśnika zaznaczył, że jego celem na najbliższe miesiące będzie stała obecność w czołówce ligi. W tych zawodach Słoma i jego kompani byli bezwzględni wobec swoich rywali, nie notując żadnej porażki aż do finałowego starcia. Tam powstrzymał ich dopiero Team Liquid.
Z tak dobrym wejściem w sezon i pierwszym sukcesem ekipa Inspireda rozpoczęła właściwą część pierwszej połowy League of Legends Championship Series – split wiosenny. W tym wypadku jednak przeprawa nie była już tak prosta. EG szybko napotkało problemy, przez co przez większość tej części rozgrywek orbitowało po środkowych miejscach klasyfikacji generalnej. Niepewni niemal do końca swojej przyszłości Źli Geniusze w ostatnim tygodniu pokazali pazur, zaklepując sobie finalnie czwartą lokatę. Obraz ligowego średniaka został natomiast błyskawicznie zażegnany w fazie pucharowej. Tam ekipa naszego rodaka co prawda najpierw poniosła klęskę z Liquid, jednak od momentu spadnięcia do drabinki przegranych szła jak burza. W efekcie dotarła aż do finału, biorąc po drodze rewanż na TL wynikiem 3:0. Nie inaczej skończyła się też ostateczna batalia z 100 Thieves, gdzie również EG triumfowało bez straty gry, zostając mistrzem LCS. Nadszedł zatem czas na Mid-Season Invitational, gdzie plan minimum – awans do półfinałów – został wykonany.
fot. Riot Games/Colin Young-Wolff |
Po krótkim odpoczynku przyszedł czas na drugą część roku. Tym razem EG pokazało, że wchodząc jako mistrzowie ligi faktycznie będą wygrywać jak na mistrzów przystało. Przez cały split od samego początku aż po koniec plasowali się na pierwszej lokacie, czasem współdzieląc ją z innymi drużynami. Koniec końców jednak zostali samotnym liderem i jako złoci medaliści tej części zmagań wkraczali w play-offy ligi. Etap Championship rozpoczął się natomiast od nieoczekiwanej porażki z Cloud9. Chmury przeżywały swoje najlepsze chwile, podczas gdy Evil Geniuses mieli kryzys. W drabince przegranych łącznie aż trzy razy byli zmuszeni rozgrywać serie na pełnym dystansie. Jak podczas dwóch pierwszych przypadków wyszli z tego obronną ręką, tak w batalii z 100T już niestety zabrakło paliwa, przez co EG swój udział w play-offach ligi zakończyło na najniższym miejscu podium.
Niemniej na Inspireda i jego towarzyszy czekały jeszcze Worldsy. Tam nie obyło się bez kłopotów już w fazie play-in, jednak finalnie Źli Geniusze zameldowali się we właściwej części rywalizacji. Na fazie grupowej main eventu zakończyła się ich przygoda. Po niezbyt udanym występie w grupie B zakończyli swój sezon. Małym zwycięstwem w morzu niepowodzeń było natomiast utarcie nosa G2 Esports, które musiało uznać wyższość EG w bezpośredniej konfrontacji.
Najważniejsze osiągnięcia
- 1. miejsce LCS 2022 Spring
- półfinał MSI 2022
- 3. miejsce LCS 2022 Championship
I choć nie każdy mógł być fanem ruchu Inspireda w związku z przenosinami za ocean, to nie można odebrać mu osiągnięć tam zdobytych. Już w debiutanckim dla siebie splicie zdołał sięgnąć po puchar LCS i dołożył do tego jeszcze półfinał MSI. Nieco gorzej wyglądała druga połowa roku, kiedy to Słoma i jego kompani bronili tytułu, lecz i tak wylądowanie na najniższym miejscu podium zasługuje na słowa uznania.
Kącik statystyczny
KDA | Kill Participation | CS per minute |
5,97 | 69,8% | 5,91 |
W swoim debiutanckim sezonie w Ameryce Inspired pokazał się też z bardzo dobrej strony pod względem indywidualnym. Świadczy o tym m.in. wysoki wskaźnik zabijanych potworów na minutę. W tej kategorii utrzymywał się w top 3 w trakcie rozgrywek ligowych, a na MSI udało mu się nawet stanąć na samym szczycie. Co ciekawe, najlepszy czas pod względem tej statystyki Słoma zaliczył w trakcie Worldsów, będąc drugim najlepiej farmiącym dżunglerem spośród wszystkich uczestników. Dodatkowo jeszcze leśnik Evil Geniuses w swojej lidze nie miał sobie równych przez długi czas w kwestii KDA.
Najlepsza gra | ||
vs TSM | 6/0/12 |
W lidze Inspired był naprawdę groźnym zawodnikiem. Nasz rodzynek w lidze amerykańskiej może pochwalić się wieloma wybitnymi występami, jednak najlepszy zaliczył w pojedynku z TSM-em wiosną. Sterując wówczas Hecarimem rozpędził przede wszystkim swojego strzelca, samemu notując przy tym kilka cennych zabójstw. We dwójkę poprowadzili oni swoją drużynę do zwycięstwa.
Najgorsza gra | ||
vs Royal Never Give Up | 1/7/2 |
Gdybyśmy mieli w ciemno strzelać, to zapewne najsłabszej gry szukalibyśmy podczas występów w turniejach międzykontynentalnych przeciwko silniejszym ekipom. I nie pomylilibyśmy się, bowiem gra, o której z pewnością chciałby zapomnieć Inspired miała miejsce w meczu z Royal Never Give Up podczas MSI. Słoma kompletnie się wówczas nie odnalazł i dostał lekcję pokory od Yana "Weia" Yang-Weia.
Rozliczenie z przeszłością
Rok | Miejsce | Wzrost/spadek |
2021 | 1. | 2 ▼ |
2022 | 3. |
Mimo iż zeszły rok wcale nie był słaby w wykonaniu Inspireda, tak trudno byłoby przebić to, co udało mu się osiągnąć w Europie w 2021. Nie dziwne zatem, że w ogólnym rozrachunku Słomie nie udało się obronić mistrzostwa naszego notowania, jednak sama obecność na podium z pewnością jest powodem do zadowolenia.
Lista top 10 najlepszych polskich graczy League of Legends 2022:
1. | |
2. | |
3. | Kacper "Inspired" Słoma |
4. | Marcin "iBo" Lebuda |
5. | Lucjan "Shlatan" Ahmad |
6. | Robert "Erdote" Nowak |
7. | Artur "Zwyroo" Trojan |
8. | Jakub "Cinkrof" Rokicki |
9. | Tobiasz "Agresivoo" Ciba |
10. | Oskar "Selfmade" Boderek |